Przygotowując glinkę po raz pierwszy zastosowałam się do zaleceń na stronie sklepu Biolander tzn. rozmieszałam glinkę (ilość glinki trudno określić, gdyż to zależy od gęstości, grubości i długości włosów) z niewielką ilością wody, do uzyskania konsystencji pasty. Glinka Beloun Alepii jest zmielona i to bardzo drobno, dosłownie na puder. Biolander zaleca dodanie do pasty szamponu, najlepiej, żeby to był któryś z szamponów Alepii. Niestety, nie dysponuję aktualnie żadnym szamponem Alepii, więc dałam taki, jaki miałam czyli C`BIO Szampon do częstego mycia.
Tak przygotowaną pastę nałożyłam na włosy. Pomasowałam delikatnie skórę głowy, aby ułatwić wnikanie w skórę odżywczych składników glinki i pozostawiłam. Zabieg ten najlepiej przeprowadzać podczas kąpieli.
Po umyciu całego ciała zwilżyłam włosy wodą i jeszcze trochę ją pomasowałam, po czym dokładnie spłukałam wodą. Mokre włosy były w dotyku jakieś dziwne, inne niż po umyciu samym szamponem, takie jakby sztywne. Przestraszyłam się, że włosy po wyschnięciu będą brzydkie, obciążone i będą wyglądały jak strąki. Na wszelki wypadek umyłam je jeszcze raz niewielką ilością szamponu. Włosy były już trochę mniej sztywne. Wytarłam je, rozczesałam i z niecierpliwością czekałam aż wyschną.
Efekt bardzo miło mnie zaskoczył. Włosy po wyschnięciu były błyszczące, sprężyste i jakby grubsze. Sprawiały też wrażenie, że zwiększyły swoją objętość. Czegóż chcieć więcej!
Doszłam do wniosku, że nie ma potrzeby ponownego mycia włosów szamponem po spłukaniu pasty glinkowo - szamponowej. Teraz poprzestaję na spłukaniu mieszaniny i efekt jest tak samo dobry.
Pastę z glinki beloun można przygotowywać też nieco inaczej. Zamiast wodą można rozmieszać ją z dowolnym, odpowiednim do naszej skóry i włosów, hydrolatem. Można do tego celu użyć naparu ziołowego np. z pokrzywy, czy z zielonej herbaty. Można dodać trochę oleju arganowego. Zależy to tylko od naszej inwencji i od potrzeb naszych włosów.
Glinka beloun to tradycyjny, arabski, naturalny kosmetyk do pielęgnacji włosów. Można go też używać w charakterze maski do twarzy lub do ciała. Jest to glinka syryjska, wydobywana w okolicach miasta Aleppo.
Glinka beloun jest bogata w sole mineralne i mikroelementy. Zawiera: krzem, żelazo, mangan, potas, magnez, wapń, tytan i inne.
Odżywka z glinki zastosowana na włosy pomaga zwalczyć łupież i wzmacnia cebulki włosowe. Przeciwdziała też wypadaniu włosów, podrażnieniom skóry i swędzeniom. Eliminuje nadmiar sebum. Nadaje włosom połysk, przywraca witalność i łatwość układania.
Glinka beloun zalecana jest przede wszystkim do pielęgnacji włosów przetłuszczających się i normalnych.
Glinka Alepii jest produktem całkowicie naturalnym. Alepia w roku 2009 została laureatem nagrody "Palmares 2009 Cosmetiques" Najlepsze produkty do pielęgnacji, które można kupować ze 100% zaufaniem".
Glinkę Beloun Alepii, podobnie jak inne kosmetyki tej firmy kupić można w Biolanderze.
Warto pamiętać o kodzie rabatowym ad-2032 i uzyskać 5% zniżki na zakupione kosmetyki.
Obawiałam się tej glinki przy blond własach. A może będzie po jej użyciu ognista miedź. Nic z tych rzeczy. Wszystko w porządku. Nie barwi włosów.
OdpowiedzUsuńGlinki są wspaniałe i mają tak wiele dobrych zastosowań.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuń