Jest to już drugie mydło Gaiia jakie zakupiłam. Byłam taka ciekawa tego nakrapianego mydełka, że nie bacząc na to, że poprzednie jeszcze się nie skończyło, tego samego dnia, w którym je otrzymałam, musiałam się nim umyć.
To mydło, podobnie jak poprzednie z tej serii, bardzo dobrze się pieni. Piana jest delikatna, w trakcie mycia przypomina emulsję. Mydełko wyraźnie pachnie. Jest to zapach ziołowy przypominający zapach eukaliptusa. Można nim myć całe ciało, twarz, a także używać do higieny intymnej.
Swój zapach mydło zawdzięcza ziołom. Jednym z nich jest kurkuma, a właściwie olejek eteryczny z kurkumy.
Kurkuma, właściwa nazwa: ostryż (Curcuma Aeruginosa) jest rośliną o pięknych kwiatach, rosnącą w Azji. Znana jest głównie jako przyprawa w postaci żółtego proszku. Proszek ten uzyskuje się z kłączy rośliny. Kłącza są gotowane przez kilka godzin, a następnie suszone w specjalnym piecu i mielone. Kurkuma jest również nazywana szafranem indyjskim, gdyż ze względu na swój żółty kolor jest alternatywą dla dużo droższego szafranu.
Kurkuma jest od wieków znana ze swoich właściwości leczniczych. Ma działanie przeciwzapalne, pomaga w leczeniu chorób układu pokarmowego, a stosunkowo niedawno odkryto jej właściwości przeciwnowotworowe.
Kobiety indyjskie od wieków używają kurkumy również w celach kosmetycznych. Współczesny przemysł kosmetyczny też wykorzystuje kurkumę w swoich produktach, głównie jako składnik przeciwzapalny i antyoksydacyjny.
Drugim olejkiem eterycznym wchodzącym w skład tego mydła jest olejek z paczuli.
Paczula, czyli Paczulka Wonna (Pogostemon Cablin) to niepozorna roślina pochodząca z tropikalnego obszaru Azji. Olejek otrzymuje się z liści rośliny metodą destylacji parowej. Jest jednym z najbardziej aktywnych olejków eterycznych przeciw łupieżowi i infekcjom grzybiczym skóry. Olejek z paczuli jest też wspaniałym komórkowym regeneratorem, doskonałym przeciwko starzeniu się skóry. Jego ściągające działanie zmniejsza zwiotczenie skóry i powstawanie nieestetycznych zmarszczek.
Wetiwer czyli pachnąca trawa (Vetiveria Zizanioides) rosnąca w Indonezji, Chinach, na Haiti, w Brazylii. Olejek otrzymuje się metodą ekstrakcji z korzeni tej trawy. Wetiweria znalazła wiele zastosowań w tradycyjnej medycynie hinduskiej. Jest też powszechnie wykorzystywana przez współczesny przemysł kosmetyczny, a zwłaszcza perfumeryjny.
Jego zapach określa się jako mocny o wyraźnej ciepłej, drzewnej i korzennej nucie z ziemistym tłem w rodzaju mchu. Jego niezwykły aromat ma działanie uspokajające i kojące.
Olejek z wetiweru ma jeszcze inne właściwości, a mianowicie doskonale pielęgnuje skórę, zwłaszcza dojrzałą, źle ukrwioną, suchą i ze stanami zapalnymi np. z trądzikiem. Działa przeciwzmarszczkowo i łagodzi podrażnienia.
Na zdjęciu mydełka widać, że jest ono nakrapiane. Te ciemne punkciki to sproszkowane kłącze tataraku (Acorus Calamus). Kłącze tataraku posiada właściwości lecznicze. Pomaga w schorzeniach przewodu pokarmowego z chorobą wrzodową włącznie. Przynosi ulgę w bólach gośćcowych, nerwobólach i rwie kulszowej. Tatarak wykorzystuje się też do celów kosmetycznych. Działa przeciwzapalnie, dezynfekująco i ujędrniająco na skórę. Stosowany jest również do pielęgnacji włosów np. szamponów, płukanek, odżywek. Nadaje włosom połysk i puszystość. Przeciwdziała łupieżowi i wypadaniu włosów.
Mydełko wzbogacone jest też olejem z jojoby i masłem z damarzyka mocnego. Jest też całkowicie naturalne. Producent gwarantuje składniki pochodzące z kontrolowanych upraw. Nie zawiera syntetycznych perfum i barwników, ani parabenów, silikonów i produktów petrochemicznych. Nie zawiera tłuszczów zwierzęcych i nie jest testowane na zwierzętach.
Po zakup tego mydełka i innych mydeł GAIIA zapraszam do sklepu Biolander, a z kodem rabatowym ad-2032 można uzyskać 5% zniżki. Zapraszam na zakupy.
Świetny i bardzo wartościowy wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń