Mydło Alep Brunatne 30% Laurie kupiłam już jakiś czas temu i leżało sobie razem z innymi zapasowymi mydłami. W końcu przyszła pora na jego użycie.
Jest to duża kostka o wadze 200g i kolorze, jak sama nazwa wskazuje, brunatnym. Po wyjęciu z celofanowego opakowania mydło wygląda jak na zdjęciu poniżej.
Ale to mydełko nie zawsze tak wygląda. W trakcie używania zmienia swój kolor na ciemnozielony. Na poniższym zdjęciu widzimy tę samą kostkę mydła w trakcie używania.
W miarę dalszego zmydlania kostka stopniowo cała przybierze barwę zieloną. Dlaczego tak się dzieje?
Źródło: Google |
Źródło: Google |
To najprawdziwsze mydło Alep produkowane jest według oryginalnej receptury, nie zmienianej od niemal 2000 lat. Jego skład jest bardzo prosty: oliwa z oliwek, olej laurowy, chlorek sodu (sól kuchenna), wodorotlenek sodu (soda) i woda.
Mydło Alep jest w 100% czysto naturalnym produktem. Nie zawiera substancji zapachowych, barwiących, konserwujących oraz innych dodatków, czy jakichkolwiek składników pochodzenia zwierzęcego. Nie jest i nigdy nie było testowane na zwierzętach.
Ilość procentowa oleju laurowego w mydłach Alep mieści się najczęściej w granicach od 5% do 50%, moje ma 30%. Mydła Alep są cenione na całym świecie ze względu na ich właściwości nawilżające i zmiękczające skórę. Mają też działanie przeciwzapalne, bakteriobójcze i antyalergiczne. Jest to więc mydło szczególnie przyjazne dla skóry i nadaje się do mycia każdego rodzaju skóry. Mydło Alep zalecane jest przy egzemach, łuszczycy, łupieżu, przesuszeniu skóry. Jest tak delikatne, że można nim bez obaw myć małe dzieci.
Mydłem Alep można też myć włosy. Szczególnie jest to wskazane przy chorobach skóry głowy np. przy łupieżu. Pamiętać tylko należy, że po umyciu włosów mydłem konieczne jest zastosowanie płukanki octowej.
Mydło Alep ma jeszcze jedno ciekawe zastosowanie, o którym nie wszyscy wiedzą. Jest ono wspaniałym środkiem przeciw molom. Mała kostka tego mydełka w szafie spowoduje, że mole będą trzymały się z daleka od naszych ubrań.
Źródło: Google |
30 % to mocne
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tak szczegółowo opracowane recenzje jak ta.
OdpowiedzUsuń