wtorek, 11 września 2012

Moje nowości.




                       Wczoraj odwiedził mnie listonosz. Przyniósł paczuszkę z moimi najnowszymi zakupami. Oczywiście muszę pochwalić się nowymi nabytkami. Oto zawartość paczki:



 A teraz po kolei:



                       

  • Stara Mydlarnia - mydło naturalne 200g z drewnianą mydelniczką,
  • Stara Mydlarnia - mydło naturalne w kształcie misia    







  •    Stara Mydlarnia - Peeling z masłem shea do skóry suchej,
  •  Tso Moriri - Mus do ciała z ekstraktem z bursztynu.   

Te cztery produkty składały się na moje zamówienie. Oprócz tego w paczuszce znalazłam kilka próbek:




i broszurki reklamowe:




Żadnego z kosmetyków tych marek jeszcze nigdy nie używałam, ani tych, które zamówiłam, ani tych w otrzymanych próbkach. Tym bardziej jestem ciekawa ich działania i jakości. Po przetestowaniu będą, oczywiście, recenzje. No może oprócz tego mydełka w kształcie misia gdyż jest ono przeznaczone na prezent dla małego dziecka.

I na koniec ktoś najbardziej zainteresowany nowymi kosmetykami. Kto taki? Oczywiście Kicia!



W drodze do mnie jest jeszcze jedna paczka. Jak dojdzie nie omieszkam się pochwalić.

37 komentarzy:

  1. Świetne zakupy. A mydełko w kształcie misia przeurocze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mydło i mydelniczka do kompletu? Świetna sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dawna już miałam ochotę na drewnianą mydelniczkę, ale wszędzie są dosyć drogie, a tu trafiła się razem z mydełkiem :)

      Usuń
    2. Jakiś czas temu też pokusiłam się o podobną, tyle że z ciemnego drewna- wypatrzyłam ją w krakowskiej "Mydlarni u Franciszka" i rzeczywiście nie była tania... a Twoja wydaje mi się ładniejsza :)

      Usuń
    3. Cieszę się, że Ci się podoba. Ciekawa jestem jaka będzie w praktyce, bo jeszcze nigdy nie miałam drewnianej mydelniczki.

      Usuń
  3. Ach ta Twoja Czarnulka :) Ciekawa nowości jak zawsze, tak jak i ja :)Mydelniczka piękna. miś przeuroczy. Ciekawi mnie ten mus z bursztynem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ciekawi ten mus, peeling zresztą też. Od jutra zaczynam testować.

      Usuń
  4. Mały miś,cudny miś-super+obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  5. a można wiedzieć w którym sklepie zamawiałaś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamawiałam w sklepie, który odkryłam niedawno przypadkiem. Nazywa się "Bańka Mydlana" http://bankamydlana.pl/

      Usuń
  6. mydło miś wygląda przeuroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie kosmetyki wyglądają super, ale miś przebija wszystko :) Bardzo jestem ciekawa Twoich recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie widzę, że mydlany miś najbardziej się podoba. I słusznie :)

      Usuń
  8. super zakup, ciekawy musi być ten mus bursztynowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem go ciekawa. Od jutra zaczynam go testować.

      Usuń
  9. O nie wiedziałam że są takie fajne mydełka w kształcie misiów :) Dla mnie bomba pomysł na prezent

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale czarnulek z tej kici :)

    Mydełko w kształcie misia słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kicia jest cała czarna. Nawet poduszeczki łapek i wąsiska, ooo przepraszam...wibrysy, są czarne. tylko oczka nie całkiem.

      Usuń
  11. Wspaniałe zakupy, a Kicia jak zwykle musi sprawdzić nowe nabytki. Każdy to lubi, nawet kotki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu Kicia to tez dziewczyna, prawda? Cóż z tego, że kocia, ale dziewczyna :)

      Usuń
  12. Ależ Kicia ciekawska. Koty są wspaniałe - wszystkie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kociska są ciekawskie i wścibskie. Wejdą w każdą dziurę w jaką tylko się zmieszczą. Pewnie dlatego często pakują się w kłopoty :)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Kici najbardziej podobały się próbki. Uznała, że to świetne zabawki :)

      Usuń
  14. Aj tam kosmetyki! Kiciunia *.* Jaka wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiciunia jest wspaniała i kochana, ale narozrabiać też potrafi. Taki mały, czarny diabełek udający niewiniątko :)

      Usuń
  15. Świetne zakupy. Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Krem neobio posiadam w wersji z koniczyną - bardzo odżywczy i przyjemny, skóra jest po nim nawilżona i miękka, nie pozostawia tłustej warstwy (choć to zależy od ilości, którą się nałoży - większa porcja mogłaby się dłużej wchłaniać), ale jest treściwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, niestety, nie znam jeszcze żadnego kosmetyku neobio. Te próbki będą pierwsze.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...