sobota, 24 sierpnia 2019

Mydła SVOJE



   SVOJE to kosmetyki tworzone z pasją, na Podlasiu. Naturalne, wytwarzane ręcznie, w niewielkich partiach. Kosmetyki powstają na roślinnych olejach, naparach i maceratach ziołowych. Bogate są w glinki, witaminy, naturalne olejki eteryczne, wosk i miód pszczeli. Mydła dojrzewają co najmniej 6 tygo9dni w suszarni, zanim trafią do sprzedaży. Wszystkie kosmetyki i surowce spełniają normy europejskie, a każda receptura jest starannie opracowywana i oceniana pod kątem bezpieczeństwa. Krótkie serie pozwalają na kosmetyk bezpieczny i zawsze świeży.
Bez: SLS, sztucznych barwników i syntetycznych zapachów.
Tyle przeczytałam na temat manufaktury SVOJE. Produkty tej marki widywałam już w niektórych sklepach internetowych ale dopiero niedawno pokusiłam się o zakup dwóch mydełek SVOJE. Były to mydła Lawenda i Żubrowe.


Mydełka marki SVOJE ważą po 100 g, zapakowane są w szary papier i opaskę z białego kartonu na której znajdziemy wszystkie potrzebne informacje.

Jako pierwsze do użytku trafiło mydło żubrowe.


Skąd taka nazwa mydełka? Ano stąd, że w swoim składzie zawiera macerat i ekstrakt z trawy żubrowej, tej samej której używa się do przyprawiania wódki o nazwie Żubrówka.
Skład mydła jest taki: zmydlony olej rzepakowy z ekstraktem z trawy żubrowej, zmydlony olej kokosowy*, napar z trawy żubrowej, wosk pszczeli, zmydlony olej z nasion konopi*, zmydlony olej z pestek słonecznika*, gliceryna**, miód z propolisem, młody jęczmień.
* - nierafinowane,
** - naturalnie występująca podczas procesu zmydlania.
Dzięki kumarynie zawartej w trawie żubrowej mydło ma zapach ziołowy kojarzący się z przyjemnym zapachem siana. Zapach nie jest jedyną zaletą kumaryny. Substancja ta posiada też właściwości nawilżające, antybakteryjne i zmiękczające.


Mydło żubrowe wytwarza obfitą pianę, która przybiera postać delikatnej emulsji. Używam go do mycia twarzy i ciała. Świetnie też sobie radzi w higienie intymnej. Jest bardzo delikatne ale dobrze oczyszcza skórę nie wysuszając jej i nie ściągając. Czego więcej można chcieć od mydła? 
W drugiej kolejności moją łazienkową mydelniczkę zajęło mydełko Lawenda.


Jest to kostka w kolorze beżowym z suszonymi pączkami kwiatów lawendy na jednym z boków mydełka. W jego składzie znajduje się napar z lawendy oraz lawendowy olejek eteryczny. Nic więc dziwnego, że mydło posiada wyraźny, piękny zapach lawendy.
Skład mydła: napar z lawendy, zmydlony olej rzepakowy, zmydlony olej kokosowy, zmydlone masło shea*, zmydlone masło kakaowe*, zmydlony olej rycynowy, olejek eteryczny lawendowy, miód z propolisem, wosk pszczeli, gliceryna, lawenda.
* - nierafinowane


Podczas używania mydełka pączki kwiatowe odpadają ale nie wpływa to na jego jakość. Mydło lawenda, podobnie jak żubrowe, wytwarza gęstą, obfitą pianę przypominającą emulsję. Uwielbiam mycie ciała taką kremową emulsją. Jest również delikatne. Nie wysusza i nie ściąga skóry ale dobrze ją oczyszcza. Pozostawia ją czystą, miękką, nawilżoną i pachnącą.



SVOJE to jeszcze jedna marka polskich mydeł naturalnych, mydeł bardzo dobrej jakości. Kąpiel z ich użyciem to sama przyjemność. Obowiązkowo będę musiała poznać ich pozostałe mydła, a także inne kosmetyki. W ofercie tej firmy znajdziemy też oleje i olejki eteryczne, hydrolaty, kosmetyki do pielęgnacji twarzy i do kąpieli. Myślę, że warto zapoznać się dokładniej z tą marką.

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...