Już od kilku lat używam do higieny intymnej naturalnych mydeł w kostkach. Jednak w ubiegłym roku coś się odmieniło i zaczęłam używać żeli, oczywiście tych naturalnych. Zaczęło się od żelu i pianki Bioturm, potem był żel Argital, potem Sylveco i Biolaven. Te dwa ostatnie już wykończyłam ale jeszcze o nich nie napisałam. Teraz w użyciu jest Żel do higieny intymnej z malwą i drzewem herbacianym włoskiej marki TEA NATURA.
O tym kosmetyku przeczytałam: Żel do higieny intymnej z malwą i drzewem herbacianym firmy TEA Natura bogaty jest w ekstrakt z płucnicy islandzkiej i eteryczny olejek z drzewa herbacianego, które mają antyseptyczne i antybakteryjne działanie. Odpowiedni dla kobiet i mężczyzn.
Ten produkt nie zawiera olejów mineralnych, składników pochodzenia zwierzęcego, SLS i SLES, syntetycznych barwników, substancji zapachowych, konserwantów i substancji genetycznie modyfikowanych.
250 ml żelu otrzymujemy w prostej, plastikowej butelce z zamknięciem na klik. Butelka oklejona jest etykietą o miłej dla oka, wesołej szacie graficznej.
Żel od TEA Natura zawiera ekstrakt z płucnicy islandzkiej (Cetraria Islandica). Płucnica jest porostem, co oznacza, że tworzy ją grzyb żyjący w symbiozie z glonem. Przeciwdziała oznakom starzenia, działa odtruwająco, oczyszczająco, nawilżająco oraz antyseptycznie i przeciwgrzybiczo. Ekstrakt z malwy (Malva Sylvestris) zawiera dużo flawonoidów, które wzmacniają naczynka krwionośne przez co zmniejszają ich przepuszczalność, a więc chronią i wzmacniają skórę. Natomiast olejek eteryczny z drzewa herbacianego to naturalny środek antybakteryjny, przeciwzapalny i dezynfekujący.
Kosmetyk ma konsystencję niezbyt gęstego żelu, natomiast kolorem przypomina słabą herbatę. Zapach ma dosyć intensywny, ziołowy, orzeźwiający z dominującym aromatem drzewa herbacianego. Pieni się obficie, co sprawia, że jest produktem wydajnym. Wystarczy naprawdę niewielka ilość żelu do umycia intymnych okolic ciała. Jest delikatny. Nie tylko nie podrażnia ale łagodzi drobniejsze zadrażnienia i na długo pozostawia poczucie świeżości. Czasem używam go do mycia twarzy i w tej roli też spisuje się znakomicie. Dobrze oczyszcza skórę i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Jestem bardzo zadowolona z tego żelu. Szkoda tylko, że już niewiele pozostało go w butelce.
Skład żelu (INCI): Aqua, Lauryl Glucoside, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Disodium Cocoamphodiacetate, Glycerin, Malva Sylvestris Flower/Leaf Extract, Ethylhexylglycerin, Melaleuca Altemifolia Leaf Oil, Cetraria Islandica Extract, Sodium Dehydroacetate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate, d-Limonene.
Żel do higieny intymnej z malwą i drzewem herbacianym nie jest moim pierwszym kosmetykiem od TEA Natura. Miałam już mydełka tej marki i były to produkty wysokiej jakości. Być może dlatego zdecydowałam się na wybór właśnie tego żelu i nie żałuję. Kupiłam go w tym sklepie.
Poznałyście już kosmetyki od TEA Natura?
Brzmi bardzo ciekawie, nie miałam okazji używać kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńNie spotkałam tej marki w żadnym polskim sklepie internetowym. Można je kupić w sklepie Ecco Verde (https://www.ecco-verde.pl/)
UsuńChętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, zasługuje na to :)
Usuńpierwszy raz go widzę, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego pierwszy raz go widzisz, że kosmetyków tej marki nie ma w polskich sklepach :)
UsuńPoza tym nie da się chyba poznać wszystkich marek kosmetycznych. Jest ich tak dużo :)
Napisałabym, że fajny wpis, ale tego nie zrobię, bo ten wpis to prawdziwa petarda!
OdpowiedzUsuńCiekawy i pomocny blog :)
OdpowiedzUsuńDawno tak fajnego bloga nie widziałem :)
OdpowiedzUsuńTakie wpisy to ja lubie jest ciekawie i miło
OdpowiedzUsuń