niedziela, 21 października 2012

SOAP BAKERY - kolejne mydełka.



               Pisałam już o dwóch mydłach z Soap Bakery. Była to Miętowa Babeczka (klik) i Mydełko POPPY (klik). Dziś przyszła pora na kolejne mydełka wywodzące się z  tej "mydlanej piekarni", czyli z Soap Bakery:



Jest to Mydło solne z zieloną glinką i Mydło kastylijskie. Mydełka po rozpakowaniu wyglądają tak:


Muszę przyznać, że bardzo zaintrygowało mnie mydełko solne. Nigdy wcześniej nie miałam takiego mydła, ba, ja nawet o nim nie słyszałam! 

Magda, od której otrzymałam te mydlane wspaniałości, będąca jednocześnie jego wytwórczynią i autorką receptury na mydełko solne, nazywa je mydłem do zadań specjalnych.



Dlaczego do zadań specjalnych? Zapewne dlatego, że mydełko przeznaczone jest przede wszystkim do cery tłustej, skłonnej do wyprysków czy wręcz trądzikowej. Zarówno sól jak i glinka zielona bardzo dobrze na taką cerę działają. Oczywiście, nie znaczy to, że osoby o innym rodzaju skóry nie powinny go używać. Ja jestem posiadaczką cery mieszanej, na ciele mam skórę bardzo suchą i używam tego mydełka zarówno do mycia twarzy jak i całego ciała. Żadnego niepożądanego działania nie zauważyłam.
Mydło solne pieni się słabiej niż inne, a powoduje to zawarta w nim sól. Mimo mniej obfitej piany, mydełko bardzo dobrze oczyszcza skórę. Po jego użyciu mam nawet poczucie jakiejś szczególnej, wyjątkowej czystości.

Kolejnym, przetestowanym przeze mnie, produktem Soap Bakery jest Mydło Kastylijskie.

 
Miałam już kiedyś mydło kastylijskie innego producenta i pamiętam, że byłam z niego zadowolona. Tym bardziej byłam ciekawa, jak spisze się ta malutka, żółta, prążkowana kosteczka, którą dostałam od Magdy.  I nie zawiodłam się! 
Mydło kastylijskie produkowane jest głównie lub całkowicie z oliwy z oliwek. Mydełko z Soap Bakery zawiera jej 70%.  Zapewne dzięki tej wysokiej zawartości oliwy mydełko nie wysusza skóry i nie powoduje jej ściągania. Skóra po nim jest mięciutka i delikatnie nawilżona. Mydełko nie jest perfumowane, ma delikatny mydlano - oliwkowy zapach. Pieni się bardzo dobrze. Myję nim twarz i całe ciało.
Wszystko wskazuje na to, że "odkryłam" kolejne dwa wysokiej jakości, naturalne mydła.




12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dobrze powiedziane "cieszę się". Mydełko jest świetne i faktycznie można się nim cieszyć :)

      Usuń
  2. mam taką samą skórę jak Ty - na twarzy mieszana a na ciele bardzo sucha. Ciekawe to solne mydełko, rzeczywiście posiada wszystko co dobre dla cery :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne te mydełka. A solnego mydełka jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne masz te mydełka, mam wielką ochotę na kastylijskie

    OdpowiedzUsuń
  5. Może jak by do solnego mydełka dodać olej kokosowy to by się spieniło? Mydło z oleju kokosowego właśnie to wyróżnia, że się pieni w słonej wodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mydełko zawiera olej kokosowy i pieni się lecz słabiej niż mydełka bez soli.

      Usuń
  6. Zostałaś otagowana! Zapraszam do zabawy Moje włosy w pigułce. http://sliwkirobaczywki.blogspot.com/2012/10/tag-moje-wosy-w-piguce.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę mydełek:) Chętnie wypróbowałabym takie mydełko kastylijskie. O solnym pierwsze słyszę, ale brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te mydełka można kupić. W tym celu należy skontaktować się mailowo z autorką bloga Soap Bakery.

      Usuń
  8. Muszę się bliżej przyjrzeć temu blogowi. Chętnie bym się na coś skusiła, bo wolę mydła niż żele pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...