Przetestowałam już sporo naturalnych szamponów i z większości byłam zadowolona, co jasno wynika z moich recenzji. Z poznanych dotychczas szamponów bez problemu mogłabym wybrać dwa lub trzy i z powodzeniem ich używać. Niestety, nic z tego... Dlaczego? Ano dlatego, że jestem ciekawska (pewnie nie ja jedna) i ciągle kuszą mnie nowe, dotychczas nie poznane, produkty i marki. Oczywiście dotyczy to wszelkich kosmetyków, nie tylko szamponów. Dziś przyszła kolej na recenzję mojego pierwszego kosmetyku marki URTEKRAM, a mianowicie Szamponu z wyciągiem z wodorostów BIO.
Wszystkie kosmetyki tej marki produkowane są z surowców pochodzenia roślinnego, a te z kolei pozyskiwane są z roślin uprawianych ekologicznie. Są całkowicie wolne od substancji pochodzenia petrochemicznego, konserwantów, syntetycznych barwników i środków zapachowych. URTEKRAM nie uznaje również testowania na zwierzętach. Produkty tej marki testowane są na ludziach. Podobno chętnych do tego testowania nie brakuje. Niczym oni nie ryzykują gdyż marka znana jest z naturalności i ekologicznej czystości swoich produktów.
Wracajmy jednak do szamponu.
Możemy o nim przeczytać:
" Wnika w głąb włosa i sprawia, że włosy są bardziej miękkie i lepiej nawilżone. Idealny do stosowania w lecie, kiedy włosy są narażone na wysuszające działanie promieni słonecznych. Polecany do wszystkich rodzajów włosów, a zwłaszcza suchych."
Skład szamponu:
Moja opinia:
Szampon zamknięty jest w prostej, plastikowej butelce zaopatrzonej w zamknięcie typu "press", co sprawia, że jego dozowanie jest łatwe również jedną ręką. Butelka zawiera 250 ml szamponu.
Jest to produkt prawie bezbarwny o konsystencji dosyć rzadkiego żelu. Ma ładny i bardzo delikatny zapach. Pieni się obficie i dobrze oczyszcza włosy. Dodatkowym plusem jest fakt, że zmywa również oleje z włosów. Pewnym minusem jest to, że przy rozczesywaniu włosy lekko się plączą. Dla mnie nie jest to problemem gdyż zawsze po umyciu włosów stosuję odżywkę. Włosy po tym szamponie są miękkie i błyszczące. Moim zdaniem zasługuje on na ponowny zakup.
Naturalność Szamponu z wyciągiem z wodorostów BIO potwierdzają certyfikaty.
ECOCERT - kosmetyki z tym certyfikatem nie mogą zawierać sztucznych zapachów i barwników, nie mogą być testowane na zwierzętach ani zawierać surowców pochodzących od martwych zwierząt, surowce nie mogą pochodzić od roślin lub zwierząt modyfikowanych genetycznie, nie mogą zawierać pochodnych ropy naftowej, sztucznych tłuszczy, silikonów, parabenów, emulgatorów PEG.
Z kolei certyfikat Vegan Society gwarantuje, że kosmetyk nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego i że nie tylko sam produkt ale również jego składniki nie były testowane na zwierzętach.
Wygląda na to, że trafiłam na kolejny naturalny szampon dobrej jakości i w przyszłości będę chciała wypróbować również inne kosmetyki tej marki.
Miło widzieć, że Tobie również posłużył kosmetyk od Urtekram- sama miałam ich różany szampon i sądzę, że to jeden z najlepiej oczyszczających, a zarazem najłagodniejszych produktów tego typu na polskim rynku :)
OdpowiedzUsuńUrtekram to solidna marka eko, której produkty nie kosztują fortuny i to mi się u nich bardzo podoba- za dobry szampon zapłacimy zwykle od 20- 30 zł w zależności od jego typu i miejsca nabycia.
Wobec szamponów -i nie tylko- od Urtekram również jestem na TAK :)
Zgadzam się z Twoją opinią. Zamierzam wypróbować więcej kosmetyków tej marki :)
UsuńZ wodorostami na włosach można poczuć się jak syrena :) To żart oczywiście. Gdzie kupić?
OdpowiedzUsuń
UsuńKupiłam ten szampon stacjonarnie w Warszawie i przepłaciłam. W sklepach internetowych można kupić znacznie taniej. Najtańsze szampony tej marki widziałam tu: http://ekosfera24.pl/manufacturer/urtekram.
nie znam tej firmy, ale na pewno będę teraz na nią zwracała uwagę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. Teraz żałuję, że razem z szamponem nie kupiłam też odżywki. Z pewnością to kiedyś nadrobię :)
UsuńOj, nowa marka kusi :) Znam tylko pasty do zębów tej firmy.
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, kusi :)
Usuńzupełnie nie znam tej marki, a widzę, że zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńSzampony tej marki też mnie kuszą. Chętnie spróbuje:)
OdpowiedzUsuńCzy pamiętasz może, czy były także inne rodzaje szamponów? Czy tylko z wodorostami? ;)
OdpowiedzUsuńByły również inne i to całkiem sporo :)
UsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńTa recenzja jest bardzo wartościowa.
OdpowiedzUsuńNiezwykle cenne wskazówki.
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z tego produktu. Super wpis
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta recenzja.
OdpowiedzUsuń