Jak ten czas szybko leci! Dopiero co świętowaliśmy Sylwestra i Nowy Rok, a tu już luty za nami. Z drugiej strony to może i dobrze, zawsze to bliżej do wiosny :)
A skoro luty się skończył, to pora pokazać co udalo mi się wykończyć w ciągu tego najkrótszego w roku miesiąca. Oto moje lutowe denko:
W lutym zdenkowałam sześć produktów. Muszę przyznać, że jak na moje skromne możliwości to całkiem nieźle. Przeważnie wykańczam po cztery, pięć kosmetyków miesięcznie, a czasem jeszcze mniej. A tu proszę, najkrótszy miesiąc i aż sześć sztuk.
Zobaczmy co wykończyłam:
- ALEPIA Mydło Alep Excellence 25% Laurie Bio - duża kostka (200 g) uszlachetnionego mydła Alep. Bardzo, bardzo wydajna. O tym mydle pisałam tutaj.
- Organiczny hydrolat z kwiatu lipy - kupiłam go w ZSK i używałam głównie zamiast toniku. Czasem dodawałam do glinkowych maseczek. Recenzja klik. Z pewnością go jeszcze kupię.
- KHADI Henna Jasny Brąz - już od kilku lat farbuję włosy henną, zawsze tej marki i w tym kolorze. Następne opakowanie już zakupione.
- ORIENTANA Maska - krem z kaskaryli pod oczy - jak na krem pod oczy bardzo duży słoiczek, bo aż 40 g. Krem dobrze nawilżał i odżywiał skórę pod oczami, byłam z niego zadowolona. Recenzja klik.
- Laboratorium Kosmetyczne AVA Rewitalizujący krem na dzień - cieszę się, że już się skończył. Recenzja klik. Jest to dobry krem, ale ja go po prostu nie polubiłam. Jak dla mnie zdecydowanie za gęsty. Używałam go do zgodnie z przeznaczeniem, czyli do twarzy ale czasem także do rąk, żeby go prędzej wykończyć. Raczej go już nie kupię.
- ZSK Glinka biała "porcelanowa"- świetna do maseczek, a ja bardzo lubię glinkowe maseczki. Następne opakowanie (z innego źródła) już czeka w kolejce.
Jak sobie radzisz z suchymi włosami po hennowaniu-mam zamiar kupić ale boję się "suszu"Jeśli mogłabyś napisz-mari.zuch123@wp.pl.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlaczego uważasz, że włosy po hennowaniu muszą być suche? Moje wcale takie nie są. Jeszcze nigdy henna nie wysuszyła mi włosów.
UsuńJa to jestem mądra z dwóch adresów zrobiłam jeden-mari.zuch123@gmail
OdpowiedzUsuńZnam tylko krem Ava.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy odpowiadał Ci ten krem, bo ja się nim nie zachwyciłam jakoś.
UsuńA białej glinki nie znasz? Niemożliwe :)
UsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńCzasami się zdarza :) ale ja mam problem z szybkim wykańczaniem ogólnie kosmetyków...a jak coś mi zalega z różnych powodów to dopiero mam problem z wykończeniem...
OdpowiedzUsuń