Już po raz trzeci prezentuję swoje miesięczne zużycia kosmetyków. W czerwcu kilka naturalnych kosmetyków osiągnęło denko. Oto one:
Od pewnego czasu staram się ograniczać ilość kupowanych kosmetyków, więc i moje denka nie są przesadnie obfite. W czerwcu udało mi się wykończyć:
- CHARME D`ORIENT Masło Karite - Argan o Zapachu Jaśminowym. Używałam do ciała. Moim zdaniem jest to dobry kosmetyk. Czy kupię ponownie? Pewnie kiedyś tak. Aktualnie najbardziej odpowiadają mi masła do ciała własnej produkcji. Pozostał po nim ładny słoiczek, który przyda się do moich masełek.
- ALEPIA Deo Spray Ałunowy - dobry, naturalny dezodorant. Mimo to raczej nie kupię go ponownie. Wolę jednak ałun w krysztale.
- ARGILE PROVENCE Organiczna Woda Kwiatowa z Lawendy BIO czyli po prostu hydrolat lawendowy. Bardzo dobrze spisywał się w charakterze toniku. Z pewnością kupię ponownie.
- PUR ALOE Krem do Twarzy z 35% Aloe Vera BIO. Bardzo dobry kremik. Nadaje się na noc i na dzień. Ja używałam go tylko na dzień. Spełniał moje oczekiwania i polubiłam go. Z pewnością jeszcze kiedyś go kupię. Teraz na wypróbowanie czeka kilka innych kremów.
- KEA KARITE Mydło do suchej skóry z ogórkiem. Jest faktycznie dobre do suchej skóry. Jego główne składniki to masło karite i olej kokosowy. Z pewnością jeszcze je kupię.
- Mydło Krymskie Naturalne z Rumianku Lekarskiego i Kocanki - Relaksujące. Interesujące mydełko o przyjemnym zapachu. Dobrze oczyszcza skórę. Z pewnością od czasu do czasu kupię to mydełko lub jakieś inne krymskie.
Zaczął się lipiec i mam już pewne wstępne plany denkowe na ten miesiąc. Czy uda się je zrealizować? Okaże się na początku sierpnia.
Bardzo zaciekawiły mnie kosmetyki firmy ARGILE PROVENCE. Napewno coś zamówię w najbliższym czasie. Te mydełka to do twarzy czy ciała ?
OdpowiedzUsuńObydwa mydełka używałam i do twarzy i do ciała. Sprawdzały się bardzo dobrze.
Usuńnie znam stąd nic:(
OdpowiedzUsuńTo normalne. Żadna z nas nie zna wszystkich kosmetyków. Dzięki kosmetycznym blogom można się o wielu nieznanych kosmetykach dowiedzieć i, ewentualnie, niektóre wypróbować. Ja też z blogów dowiedziałam się o wielu kosmetykach, o których wcześniej nawet nie słyszałam.
UsuńNie obfite? Proszę Cię....
OdpowiedzUsuń(M.)
No wiesz, jak się widzi na blogach innych dziewczyn opakowania po kilkunastu czy dwudziestu kosmetykach, to, w tym kontekście, moje denko jest raczej skromne.
Usuńbardzo polubiłam kocankę, więc chętnie spróbowałabym tego mydełka, ostatniego z kolei. :) gratuluję zużyć.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSolidne denko :) Lubię hydrolaty, ale lawendowego nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńTo może pora wypróbować...:)
Usuńgratuluje zużyć :) mi długo zajmuje wykańczanie mydeł typu aleppo one się nie kończą :P
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńmi też aleppo na długo starcza. Alepy są bardzo wydajne i na dodatek cięte przeważnie na duże 200 - gramowe kostki.
Może masz ochotę zabrać udział w rozdaniu. Jest do wygrania wspaniały zestaw For Away firmy Avon !
OdpowiedzUsuńWięcej informacji pod linkiem
http://sandra-lip.blogspot.com/2012/07/rozdanie.html
Pozdrawiam ♥