środa, 2 listopada 2011
DLACZEGO KOSMETYKI NATURALNE?
No właśnie. Dlaczego powinnyśmy używać kosmetyków naturalnych? Przecież w drogeriach jest tak ogromny wybór kosmetyków, że aż przyprawia o zawrót głowy. Dlaczego mamy z tej obfitości rezygnować? Odpowiedź jest prosta. Dlatego, że kosmetyki drogeryjne zawierają dużą ilość substancji chemicznych szkodliwych dla naszego zdrowia.
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że wszystko, co nakładamy na skórę, wcześniej czy później, znajdzie się wewnątrz naszego organizmu, w naszym krwiobiegu, a więc w każdej komórce naszego organizmu. Po prostu ludzka skóra jest przepuszczalna. Wiedzieli o tym już starożytni. Jedna z zasad Ajurwedy, liczącej tysiące lat starożytnej, hinduskiej medycyny, mówiła:
"Nigdy nie kładź na skórę niczego, czego nie włożyłbyś do ust"
Tę przepuszczalność skóry wykorzystuje przemysł farmaceutyczny produkując leki do użytku zewnętrznego np. maści, czy plastry antynikotynowe lub antykoncepcyjne, nasycone substancjami mającymi przeniknąć przez skórę do wnętrza organizmu.
Tak samo jest z kosmetykami. Ich składniki też przenikają przez skórę do wewnątrz i dlatego nie powinno nam być obojętne co dany kosmetyk zawiera.
Jaka jest różnica między kosmetykami naturalnymi (organicznymi), a konwencjonalnymi (chemicznymi)? Kosmetyki konwencjonalne dostarczają skórze sztucznych substancji nawilżających, odżywczych i ujędrniających, sprawiających, że skóra wygląda zdrowo. W rzeczywistości te sztuczne substancje "wyręczają" skórę w jej funkcjach i w efekcie naturalne mechanizmy obronne skóry zostają wyłączone lub osłabione. Kosmetyki naturalne stosuje się, między innymi, w celu przywrócenia naturalnych funkcji skóry, pobudzenie jej do samodzielnego odbudowywania włókien kolagenowych i innych naturalnych procesów odnowy. Skóra pielęgnowana naturalnie samoistnie reguluje poziom produkcji tłuszczu, wyrównuje jego braki lub nadmiar i pobudza do samoregeneracji, czego nie są w stanie sprawić kosmetyki chemiczno - syntetyczne. Kosmetyki organiczne nie walczą z naturalnymi procesami zachodzącymi w skórze ale je wspierają. Przy systematycznym stosowaniu produktów naturalnych zauważa się, że ich działanie jest trwałe i efekty pozostają na długi czas. Niestety, nie da się tego powiedzieć o działaniu kosmetyków chemicznych.
Podstawowym założeniem w kosmetyce naturalnej jest zakaz używania substancji zagrażających zdrowiu oraz testowania produktów na zwierzętach. Pojęcie kosmetyków naturalnych odnosi się do produktów kosmetycznych produkowanych z substancji pochodzących wyłącznie z natury. Nie każdy jednak kosmetyk naturalny możemy uznać za kosmetyk ekologiczny. Najważniejsze cechy kosmetyków ekologicznych to:
- surowce roślinne pochodzą tylko z kontrolowanych - biologicznych upraw,
- użycie surowców pochodzenia zwierzęcego jest dozwolone tylko wówczas, jeśli są pozyskane od zwierząt żyjących, najlepiej z ekologicznych hodowli,
- brak syntetycznych barwników, syntetycznych substancji zapachowych, silikonu, parafiny i produktów pochodzących z ropy naftowej, dzięki czemu nie wywołują alergii skórnych,
- składniki do produkcji kosmetyków uzyskiwane są metodami fizycznymi (np. tłoczenie, ekstrakcja, filtracja, destylacja, suszenie itp.), mikrobiologicznymi lub enzymatycznymi,
- mikrobiologiczną czystość produktów zapewniają przede wszystkim naturalne substancje konserwujące np. witamina E,
- wszystkie składniki ulegają biodegradacji, co ma pozytywny wpływ na ochronę środowiska,
- kosmetyki ekologiczne muszą posiadać certyfikat jednostki certyfikującej np. ECOCERT czy BDIH,
- wszystkie rodzaje kosmetyków ekologicznych (kremy, balsamy, szampony itp.) muszą być wytwarzane w oparciu o te same zasady,
- producenci kosmetyków ekologicznych często przystępują do międzynarodowego ruchu Fair Trade, mającego na celu wspieranie rozwoju drobnych producentów i rzemieślników z krajów Trzeciego Świata.
Dodatki chemiczne są dziś obecne niemal na każdym kroku. W powietrzu, które wdychamy, w wodzie, w glebie, w produktach. które zjadamy i w większości kosmetyków, które codziennie aplikujemy naszej skórze - a biorąc pod uwagę, że kosmetyków używamy przez całe życie - są to ogromne ilości chemii. Dlatego warto ograniczyć te ilości i, mając na uwadze własne zdrowie, zrezygnować z drogeryjnych, pełnych chemii preparatów na rzecz produktów naturalnych. Zyska na tym nasze zdrowie, a także wygląd skóry, włosów czy paznokci. Naprawdę warto to przemyśleć.
Źródło: Internet.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Nigdy nie kładź na skórę niczego, czego nie włożyłbyś do ust" - tego zdania powinni w szkole uczyć!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Pani blog :)
Zaraz "pani". Sandra jestem. I bardzo dziękuję za uznanie.
UsuńBardzo podoba mi się Twój blog. Dopiero co go odkryłam, a już mi pomógł. Jakiś rok temu zmieniłam sposób odzywiania sie (była to konieczność ze względu na "rozwalony żołądek")- nie było to takie trudne jak się wydaje. Efakt rewelacyjny - koniec biegunek, wymiotów, zgagi i wszelkiego bólu. Nawet migreny się zmiejszyły plus kilka innych doledliwości poszło sobie out. Przymierzałam się do zmiany kosmetyków na bardziej naturalne, ale poniosłam porażkę. Po prostu się zgubiłam w tych wszystkich nazwach i składach. Kilka dni temu trafiłam na twój post o mydle marsylskim i bardzo mi się spodobał, więc zaczęłam czytć inne posty. Muszę przyznać że bardzo mi pomogły w zmianie kosmetyków na naturalne. Wiem już czego potrzebuję, jak działają pewne produkty oraz substancje i potrafię wybrać te które mi pomogą uzyskać określony efekt. Bardzo dziękuję za podzielenie się jakże fachową wiedzą z innymi.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój blog Ci pomógł. Życzę sukcesów w naturalnej pielęgnacji. Pozdrawiam.
Usuńkosmetyki naturalne górą
OdpowiedzUsuńMasz pomysł na własną, unikalną linię kosmetyków? Firma SerenicLab zajmuje się wsparciem w takich projektach. Opracowują oni zgodnie z Twoimi oczekiwaniami recepturę kosmetyku i wykonają niezbędne badania, by zapewnić bezpieczeństwo użytkowania produktu. W odpowiedzi na Twoje potrzeby SerenicLab przygotuje projekt opakowania produktu. Dokona także rejestracji kosmetyku w bazie. Zainteresowana?
OdpowiedzUsuńTrafny wpis. Super że ktoś myśli o naturalnych produktach.
OdpowiedzUsuń