sobota, 17 czerwca 2017

NATURA SIBERICA Duet witaminowy do włosów tłustych - mroźne jagody




       Lubię mieć szampon i odżywkę tej samej marki i najlepiej z tej samej linii kosmetycznej. Często kupuję takie duety i tym razem było tak samo. Skusiłam się na Szampon witaminowy do włosów tłustych-mroźne jagody i Balsam witaminowy do włosów tłustych-mroźne jagody rosyjskiej marki NATURA SIBERICA.


Szampon i balsam zawierają w swych składach ciekawe substancje roślinne np. ekstrakt z maliny moroszki. Malina moroszka zwana też maliną nordycką jest często spotykana w kosmetykach do włosów. Szampony i odżywki z maliną moroszką nawilżają, odżywiają i regenerują strukturę włosa. Wyciąg z żurawiny jest bogaty w polifenole dzięki którym posiada silne działanie antyoksydacyjne. Borówka brusznica ceniona jest w kosmetyce jako środek antyseptyczny i ściągający.
Producent zapewnia, że szampon witaminowy delikatnie i skutecznie oczyszcza, reguluje poziom sebum, wzmacnia włosy, nawilża i przywraca blask oraz chroni skórę przed podrażnieniami.


Szampon otrzymujemy w prostej, plastikowej butelce z zamknięciem na klik. Butelka jest dosyć duża i zawiera 400 ml szamponu. Szampon ma konsystencję typową dla większości szamponów i łatwo wylewa się z butelki potrzebną ilość. Zaskoczył mnie kolor tego szamponu. Jest różowy. Zapach też jest przyjemny, określiłabym go jako cukierkowo-landrynkowy. Nawet mi się spodobał. Szampon, zgodnie z obietnicą producenta, jest delikatny i nie podrażnia skóry ale jest skuteczny. Dobrze oczyszcza włosy i skalp, zmywa też oleje. Plącze włosy nie bardziej niż inne szampony. Po wyschnięciu włosy są błyszczące i dobrze się układają. Nie zauważyłam żeby zmniejszał czy opóźniał przetłuszczanie się włosów. 


Skład: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Glyceryl Linoleate, Glyceryl Oleate, Glyceryl Linolenate, Niacinamide, Vaccinium Macrocarpon (żurawina wielkoowocowa) Fruit Extract, Rubus Chamaemorus (malina moroszka) Fruit Extract, Rubus Idaeus (malina właściwa) Fruit Extract*, Vaccinium Vitis-Idaea (borówka btusznica), Stearyl Citrate, Sodium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, L-Menthol, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic
 Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, CI 16035.
* - pozyskiwane z upraw ekologicznych.

Balsam witaminowy do włosów tłustych-mroźne jagody otrzymujemy w identycznej pod względem wyglądu i wielkości butelce. Producent twierdzi, że kosmetyk odbudowuje uszkodzone włosy, zapewnia równowagę skórze głowy, odświeża i odżywia, nawilża i zmiękcza włosy, nadaje blask i wygładza.


Balsam ma konsystencję lekkiego kremu i nietrudno jest wydobyć go z butelki. Oczywiście po zużyciu około połowy balsamu trzeba odwróconą do góry dnem butelką potrząsnąć ale nie jest to wielki problem. Podobnie jak szampon ma kolor różowy tylko nieco jaśniejszy. Pachnie identycznie jak szampon. Łatwo rozprowadza się po włosach i nie spływa z nich. Sprawia, że włosy łatwo się rozczesują. Nie potrafię powiedzieć czy odbudowuje uszkodzone włosy, czy zapewnia skórze równowagę. Z pewnością nadaje im blask i wygładza, odświeża i odżywia ale nie obciąża. Nie zauważyłam natomiast żeby miał wpływ na wydzielanie sebum.   Włosy bardzo ładnie wyglądają i dobrze się układają.


Skład balsamu: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cydopentasiloxane, Glyceryl Stearate, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Linoleate, Tocopherol*, Vaccinium Macrocarpon (żurawina wielkoowocowa) Fruit Extract, Rubus Chamaemorus (malina moroszka) Fruit Extract, Rubus Arcticus (malina tekszla, jeżyna arktyczna) Fruit Extract, Vaccinium Vitis-Idaea (borówka brusznica) Seed Oil, Dimethiconol, Lauryl Glucoside, Citric Acid, L-Menthol, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Cetrimonium Bromide, Parfum, CI 16035
* - pozyskiwane z upraw ekologicznych.

Podsumowując uważam, że są to całkiem poprawne kosmetyki do włosów i od czasu do czasu można się na nie skusić. Ich dodatkowym plusem są spore opakowania i przystępna cena. Kupić można je tu      

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię kosmetyki włosowe tej marki. Mroźne jagody chciałam ostatnio kupić, ale akurat zabrakło :) no i kupiłam coś innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mroźne jagody pewnie jeszcze dopadniesz :) Też mam ochotę na inne kosmetyki włosowe (i nie tylko włosowe) tej marki i kiedyś je kupię :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...