niedziela, 16 września 2012

Wyprawa do lasu



                Dzisiaj wybrałam się do lasu. Pogoda dopisała, słonko świeciło, ale nie było zbyt gorąco. W sam raz na wyjazd do lasu. Nie liczyłam na obfite grzybobranie, gdyż na to jest zbyt sucho, ale koszyczek na wszelki wypadek wzięłam.
Tak jak przypuszczałam, grzybów było niewiele, ale za to trafiły się bardzo ładne okazy:










Oczywiście to nie wszystkie grzybki jakie się nam (byłam z mężem) trafiły, ale naprawdę było ich niewiele. Odrobinę więcej było grzybów niejadalnych. Mimo, że niejadalne, są prawdziwą ozdobą lasu:






 Spotkałam też kilku maleńkich mieszkańców lasu:







 Ta mała żabka tak się upodobniła do swojego otoczenia, że na pierwszy rzut oka wcale jej nie widać:



 Uwielbiam las. Bardzo lubię grzybobranie, ale nawet jeśli, tak jak dziś, nie ma dużo grzybów, to też jestem zadowolona z wyjazdu. Dotleniłam się i poobserwowałam przyrodę. Zmęczyłam się fizycznie, ale odpoczęłam psychicznie. Uważam dzisiejszy dzień za bardzo udany.
Niestety, nie wszystko było takie cudowne. Po raz nie wiadomo który widziałam, jak bardzo zaśmiecone są nasze lasy. Przy prawie każdym leśnym dukcie można znaleźć dzikie wysypisko śmieci. Po całym lesie poniewiera się pełno butelek szklanych i plastikowych, toreb foliowych, starych opon itp. To przykre, ale wychodzi na to, że istoty zwane ludźmi są w stanie zniszczyć wszystko i robią to.



19 komentarzy:

  1. Piękne fotki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że wspaniale spędziłaś czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. Widać, że to już jesień ... dobrze spędzić czas na łonie przyrody.

    OdpowiedzUsuń
  4. Macie rację Dziewczyny, było wspaniale. Szkoda tylko, że grzybków nie było więcej. Oczywiście mam na myśli te jadalne :) ale i tak było super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze zdjęcia! Grzybków może i mało, ale taka fajna biedronka rekompensuje wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, co za wspaniały widok! I ta biedroneczka jest przeurocza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczna jest. Siedzi sobie na samym czubku sosnowej igły :)

      Usuń
  7. Ja mam w planach wybrać się na grzyby w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję znaleźć dużo gąsek :D Może jeszcze załapię się na kotlet z sowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już mogą być gąski? Zawsze myślałam, że gąski to późniejsze grzyby. A co to jest kotlet z sowy?

      Usuń
  8. Byłam n grzybach około miesiąc temu (muszę wybrać się ponownie!) zebrałam cały ogromny kosz kurek - niczego więcej nie było, tylko kurki... ale za to później jajecznica z nimi była nieziemska :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam :)
    http://agulkowepole.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje słodkie wyróżnienie dla Ciebie :)
    http://naturalna-bianka.blogspot.com/2012/09/tag-so-sweet-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne zdjęcia Sandro. Jest co podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogę się doczekać aż grzybki zaczną róść w tym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mieszkam w mieście, gdzie nie da się odetchnąć pełną piersią (chyba że ktoś lubi smog i spaliny), dlatego staram się jak najczęściej wyjeżdżać za miasto do lasu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...