Wczoraj znowu dostałam przesyłkę, a w niej takie mydlane wspaniałości:
Mydełka przysłała mi do testowania Magda, autorka bloga Soap Bakery (klik). Bardzo dziękuję Ci Magdo za te mydlane cudeńka. Wyobraźcie sobie, że te piękne, naturalne mydła Magda robi sama! Jestem pełna podziwu zarówno dla jej wiedzy i umiejętności, a także dla pomysłowości i smaku w nadawaniu mydełkom pięknych form.
W paczuszce znajdowały się dwa pełnowymiarowe mydełka:
Jedno z nich to Mydło Poppy z makiem, a drugie to Mydło Miętowe w kształcie babeczki z mydlanym "czekoladowym" serduszkiem i perełkami. Wygląda słodko i apetycznie.
Pozostałe mydełka są mniejsze, takie próbki:
Jest tu mydło solne z zieloną glinką. Jestem bardzo ciekawa tego mydełka gdyż jeszcze nigdy nie zetknęłam się z mydłem solnym. Oprócz niego jest mydełko miętowe i kastylijskie, a także śliczna mydlana różyczka w kolorze różowym.
Teraz czeka mnie testowanie mydełek i jestem przekonana, że będzie to wielka przyjemność. Po testach będą, oczywiście, recenzje.
Aż chce się je schrupać, zwłaszcza babeczkę - cudne dzieła :)
OdpowiedzUsuńTo prawda,wyglądają bardzo apetycznie. To z makiem kojarzy mi się z lodami jagodowymi.
UsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńTak, wyglądają wspaniale. Myślę, ze w użyciu tez takie będą.
UsuńI ja nie oparłam się tym wspaniałym mydełkom. Kupiłam solne, miętowe, z glinkami oraz dużą różyczkę. Nic tylko się namydlać :) Ps. Przyznałam Tobie Słodką babeczkę :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że napiszesz recenzje tych mydełek.
UsuńDzięki za Słodką Babeczkę :)
Ale cudeńka!:) Jak można kupić te mydełka? Przez stronę którą podałaś?
OdpowiedzUsuńMyślę, ze w tej kwestii powinnaś skontaktować się z Magdą mailowo. Na jej blogu znajdziesz jej adres.
Usuńświetnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowności;-)
OdpowiedzUsuńCo za cuda :) Z niecierpliwością będę czekała na recenzję :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńAle śliczne te mydełka! Lecę zajrzeć na bloga, jakie jeszcze cuda jeszcze ma Magda w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńSuper kolecja mydełek. Czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuń