piątek, 27 marca 2015

AVEBIO Woda kwiatowa z czystka



             Czystek to zioło, które ostatnimi czasy zyskuje coraz większą popularność. Rzec by można nawet, że staje się modne. Tymczasem czystek (Cistus Incanus) znany jest od wieków ze swych prozdrowotnych właściwości. Polecała go nawet św. Hildegarda. Czystek najlepiej jest spożywać w postaci herbatki z suszonych i pociętych liści tej rośliny. Działa wzmacniająco na układ immunologiczny człowieka. Posiada duże ilości polifenoli będących silnymi antyoksydantami hamującymi powstawanie i rozwój stanów zapalnych w organizmie, chroniącymi układ krążenia zapobiegając tworzeniu się blaszek miażdżycowych w organizmie, działającymi też antyalergicznie hamując uwalnianie histaminy. Żeby skorzystać z tych wszystkich właściwości czystka należy systematycznie pić herbatkę z tej rośliny. Od pewnego czasu też ją popijam, niestety, jestem trochę na bakier z systematycznością.
Okazuje się jednak, że czystek dobrze sprawdza się również w kosmetyce. Dlatego postanowiłam przetestować Wodę kwiatową z czystka marki AVEBIO. Jest wiele odmian czystka. Do picia używa się najczęściej odmiany Cistus Incanus, natomiast hydrolat uzyskuje się z czystka ladanowego Cistus Ladaniferus.



Według producenta hydrolat z czystka ma takie oto właściwości:
  • oczyszcza skórę i ściąga pory,
  • wspomaga likwidację plam i przebarwień,
  • zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami,
  • zmniejsza rany potrądzikowe i mikrouszkodzenia skóry,
  • hamuje drobne krwawienia i zacięcia (np. po goleniu),
  • ujędrnia skórę i pobudza mikrokrążenie.


 Przyznacie chyba, że obietnice producenta zachęcają do wypróbowania tego hydrolatu, a więc i ja się na niego skusiłam.
100 ml Wody kwiatowej z czystka zamknięto w butelce z ciemnego szkła. Butelka wyposażona jest w kroplomierz, co ułatwia ekonomiczne gospodarowanie kosmetykiem.
Hydrolatu używam jako toniku, a więc rano i wieczorem przemywam nim twarz. Z początku skrapiałam hydrolatem wacik ale zauważyłam, że bardzo szybko go ubywa i teraz aplikuję hydrolat na dłoń i wklepuję w skórę jak krem. Tym sposobem nic się nie marnuje i cały płyn zostaje wchłonięty przez skórę.




 Hydrolat z czystka jest kosmetykiem uniwersalnym i nadaje się właściwie do każdego rodzaju cery, w tym również do dojrzałej, a więc takiej jak moja. I rzeczywiście hydrolat sprawdził się bardzo dobrze. Czystek naprawdę zmniejsza widoczność porów (u mnie głównie na nosie) i delikatnie ściąga skórę. Twarz jest dobrze oczyszczona i nawilżona. Czasem zdarza mi się wstać rano z niewielką opuchlizną pod oczami. Muszę przyznać, ze odkąd używam czystka, ta opuchlizna jest jeszcze mniejsza.



Woda z czystka zalecana jest również dla cery trądzikowej. Ja, na szczęście, nie mam takiej cery. Jednak mój syn często narzeka na wypryski pojawiające się na jego twarzy, najczęściej na czole. Kilka dni temu też tak było, a więc poradziłam mu, żeby po każdym umyciu przecierał twarz czystkowym hydrolatem. Zrobił tak i już po trzech dniach widać było znaczną poprawę jego cery. Świeże krosty prawie się zagoiły. Pozostały ślady w postaci bladoczerwonych, nieznacznie wypukłych plamek. Myślę, że jeśli wytrwa w używaniu czystka, to pozbędzie się tych śladów całkowicie. Krótko mówiąc jest to bardzo dobry i całkowicie naturalny kosmetyk. Nie zawiera konserwantów ani innych dodatków. Jedyne, co średnio podoba mi się w czystkowym hydrolacie to zapach. Jest wyraźny i ziołowy, a jednocześnie trochę trąci apteką. Na szczęście szybko się do niego przyzwyczaiłam, a na skórze nie utrzymuje się długo.


Wodę kwiatową z czystka AVEBIO przetestowałam w ramach współpracy ze sklepem KuferekNatury.pl 
Jest to istniejący od niedawna sklep internetowy oferujący szeroki wybór naturalnych produktów, przede wszystkim kosmetyków dla kobiet, mężczyzn oraz dzieci, opartych wyłącznie o ekologiczne składniki zarówno orientalne, europejskie jak i produkowane przez rodzime firmy. Ponadto w ofercie Kuferka Natury znajdziemy ekologiczne środki czystości, naturalne, ziołowe suplementy diety, naturalne herbatki i olejki eteryczne. Sklep zapewnia konkurencyjne ceny, warto tam zajrzeć.




 
   

29 komentarzy:

  1. mam czystka ale z ecospa i czeka w kolejce;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy u Ciebie też się sprawdzi. Poczekam na Twoją recenzję :)

      Usuń
  2. Nareszcie wiem do czego służy czystek. Tyle go wszędzie słyszałam a wstyd przyznać nie znałam jego właściwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój post na coś się przydał :)

      Usuń
  3. Ja też lubię ten hydrolat :)
    Mam z ecospa i wziełąm od razu dodatkowy atomizerek - psikając na twarz minimalizuję utratę płynu :). Zresztą ogólnie najbardziej odpowiadającą mi formą aplikacji toników jest właśnie spray.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też polubiłam toniki w atomizerze. Nawet miałam ten hydrolat przelać do butelki za atomizerem ale jakoś ta zostało :)

      Usuń
  4. O, nie słyszałam o nim wcześniej :) Ja czystek piłam, ale nigdy nie stosowałam go zewnętrznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również niedawno dowiedziałam się o możliwości kosmetycznego zastosowania czystka :)

      Usuń
  5. Herbatę mamy i popijamy. Jednak to, że czystek wykorzystuje się w kosmetyce zaskoczyło mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię czystek w pielęgnacji twarzy, jednak skoro w takiej wodzie jest tylko ten czystek w składzie to nie byłabym skłonna dać za 100 ml aż 28 zł... Równie dobrze zaparzając sobie czystek do picia przemywam nim twarz jak tonikiem, i też działa na cerę świetnie:) genialnie goi krostki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar dokładnie tak samo robić gdy skończy mi się ten hydrolat, a jest już go niewiele. Do naparu dodam też odrobinę octu jabłkowego i troszeczkę kwasu hialuronowego. Będzie tonik jak się patrzy :)

      Usuń
    2. O, pomysł na tonik faktycznie wspaniały:)

      Usuń
  7. moon-child.pl28 marca 2015 15:21

    Jestem bardzo ciekawa, czy faktycznie ma takie właściwości, szczególnie, czy tak dobrze oczyszcza skórę i ściąga pory. Może faktycznie warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moją cerę tak podziałał. Żeby przekonać się jak działa na Twoją musisz go wypróbować :)

      Usuń
  8. Zamierzam własnie sie skusić na parę hydrolatów, m.in z czystka, ale na ecospa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zaprzyjaźnić się z hydrolatami. Ja to zrobiłam kilka lat temu i nie żałuję :)

      Usuń
  9. Bardzo mnie ciekawi ten produkt i takze pozostale tej marki. Dziekuje za to odrycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również zainteresowały inne produkty tej marki i pewnie z czasem je wypróbuję :)

      Usuń
  10. Piłam czystka, ale zewnętrznie nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zakupiłam go już w tamtym tygodniu i nie żałuje super oczyszcza skórę twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli chodzi o czystka to myslę o herbatce, aby pomogła mi z odpornością.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię czystka, piję już od ponad miesiąca. A hydrolat z czystka miałam kiedyś z Ecospa, bardzo fajny był. Napar do zewnętrznego użytku wzbogaciłabym zestawem do toniku z biochemii urody :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czaję się na Avebio, ale na wodę z nieśmiertelnika i krem do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Adresy do stron z ciekawym asortymentem zawsze mile widziane. Po tym wpisie chyba się skuszę na wodę kwiatową, a może i nie tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki Tobie odkryłam te produkty i markę. Dzięki. Jestem szczęśliwą posiadaczką hydrolatu z czystka, serum i olejka Perilla. W avebio.pl był fajny rabat na produkty.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...