Skóra moich dłoni jest mocno przesuszona i dlatego zużywam sporo kremów do rąk. Ze względu na tę suchość skóry najlepsze są dla mnie kremy treściwe, o wyraźnym działaniu odżywczym i nawilżającym. Na Krem do rąk odżywczy marki BIOLAVEN zwróciłam uwagę dlatego, że czytałam o nim dużo opinii. Były to opinie bardzo różne, od bardzo pozytywnych do zdecydowanie krytycznych. Postanowiłam więc wypróbować go na własnej skórze.
Producent pisze, że Bogaty w składniki odżywcze krem do rąk, przeznaczony do intensywnej pielęgnacji przesuszonej i szorstkiej skóry dłoni. Zawiera masło shea, olej z pestek winogron, masło avocado, mocznik, skwalan i lecytynę sojową, które silnie nawilżają, uzupełniają niedobory lipidów i chronią delikatną skórę przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi. Naturalny olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji, łagodzi podrażnienia i wszelkie zaczerwienienia.
Krem do rąk odżywczy BIOLAVEN otrzymujemy w miękkiej, plastikowej tubie z wygodnym zamknięciem. Tuba jest dosyć duża i mieści 100 ml kosmetyku. Krem ma konsystencję podobną do większości tego typu produktów, a pachnie tak, jak wszystkie kosmetyki tej marki, które miałam przyjemność poznać. Jest to zapach winogron z lekkim aromatem lawendowym w tle. Wolałabym żeby był to wyraźny zapach lawendy ale ta woń też jest przyjemna.
A jak działa ten krem? Całkiem dobrze. Po wmasowaniu w dłonie pozostawia na nich tłustą warstwę, która potrzebuje chwili żeby się wchłonąć. Po wchłonięciu znika szorstkość dłoni, a skóra jest miękka i gładka. Ani śladu suchości. Miewałam kremy do rąk lepsze niż ten ale gorsze też miałam. Uważam, że skoro ten krem sprawdza się na moich wysuszonych dłoniach, to jest to całkiem niezły kosmetyk i nie mam powodu, żeby się go czepiać. Dodatkowym jego plusem jest spora tuba (100 ml) i przystępna cena tzn. kilkanaście złotych w zależności od sklepu. Moim zdaniem zasługuje na to, żeby czasem do niego wracać.
Skład kremu:
Myślę, że wiele spośród Was zna ten krem i ciekawa jestem co o nim myślicie.
kremy do rąk zużywam hurtowo, tego jednak nie znam
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
Usuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Warto więc zainteresować się tym kremem. Jest całkiem niezły jakościowo i do tego niedrogi.
UsuńNie znam tego kremu. W pierwszej chwili byłam zniechęcona, bo nie przepadam za lawendą, ale skoro pachnie głównie winogronem to może kiedyś się na niego skuszę :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto się na niego skusić :)
Usuńz biolaven miałam tylko żel do mycia twarzy, ale jakoś średnio przypadł mi on do gustu
OdpowiedzUsuńMnie z kolei szampon tej marki średnio przypadł do gustu ale z kremu do rąk jestem zadowolona. Żelu do mycia twarzy nie miałam.
UsuńNie znam go, ale za to dobrze pamiętam szampon Biolaven ponieważ był bardzo rzadki i nie wydajny.
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon i też nie przypadł mi do gustu.
UsuńWłaśnie ta tłusta warstewka skutecznie trzyma mnie od niego z daleka ☺ ale ja po prostu bardzo tego nie lubię....
OdpowiedzUsuńGdyby ta tłusta warstwa zostawała na długo to też bym tego kremu nie chciała ale ona po chwili się wchłania więc nie ma problemu.
UsuńSkład całkiem w porządku, trzeba będzie przetestować :)
OdpowiedzUsuńNa marce biolaven jeszcze się nie zawiodłam, liczę że tu będzie podobnie ;)
OdpowiedzUsuńI do not know him, but I remember biolaven shampoo well because it was very rare and not very efficient.
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
dla mnie bomba ! nie wiedziałem że to takie proste
OdpowiedzUsuń