PURITE to polska marka kosmetyków naturalnych, którą dopiero zaczynam poznawać. Miałam już od nich dezodorant w kremie, który spisał się bardzo dobrze, a dziś napiszę o dwóch mydlanych kostkach tej marki.
Opakowanie mydeł PURITE stanowi gumka recepturka pod którą wsunięto opaskę z szarego papieru z nadrukowanym logotypem marki i nazwą mydła. Okazało się jednak, że nie jest to opaska lecz złożona w kilkoro kartka/ulotka, na której znajdziemy wszelkie informacje o mydełku, a także o jego najważniejszych składnikach.
Pierwsza kostka to mydło nagietkowe, którego pełna nazwa brzmi: Nagietek + Rozmaryn + Kozie mleko + Miód. Producent pisze, że jest to Najbardziej lecznicze ze wszystkich mydeł, przeznaczone do skóry z problemami (zmiany cukrzycowe, żylakowe zapalenia podudzi) oraz dojrzałej - zw względu na właściwości ujędrniające i przeciwzmarszczkowe nagietka. Ma podwójne działanie lecznicze: część zielona (rozmarynowa) - odkaża, część żółta (nagietkowa) - łagodzi i goi podrażnienia.
Skład mydła (INCI): Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy), Aqua, Brassica Campestris Oleifera Oil (olej rzepakowy), Sodium Hydroxide (wodorotlenek sodu), Olea Eurpaea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Butyrospermum Parkii Fruit Butter (masło shea), Ricinus Communis Seed Oil (olej rycynowy), Goat Milk (kozie mleko), Cera Flava (wosk pszczeli), Mel (miód), Calendula Officinalis Flower Extract (ekstrakt z nagietka), Rosmarinus Officinalis Leaf Extract (ekstrakt z rozmarynu), Rossmarinus Officinalis Leaf Oil (olejek eteryczny z rozmarynu).
Druga kostka to Mydło płatki owsiane + kozie mleko + miód. Producent pisze, że jest Najdelikatniejsze ze wszystkich mydeł Purite. Przeznaczone do skóry wrażliwej i wysuszonej.Za sprawą oczyszczającej mocy płatków owsianych skutecznie likwiduje zaskórniki. Wzbogacone w miód i kozie mleko. Doskonale oczyszcza i nawilża skórę.
Skład mydła (INCI): Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy), Aqua, Brassica Campestris Oleifera Oil (olej rzepakowy), Sodium Hydroxide (wodorotlenek sodu), Olea Europaea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Butyrospermum Parkii Fruit Butter (masło shea), Persea Gratissima Oil( olej z awokado), Goat Milk Powder (sproszkowane mleko kozie), Cera Flava (wosk pszczeli), Mel (miód), Oatmeal (płatki owsiane), Cocos Oil (olejek eteryczny kokosowy), Mica (CI 77019), Iron Oxide (CI 77491), Titanium Dioxide (CI 77891).
Mydła Purite nie zawierają konserwantów, sztucznych aromatów i barwników.
Obie kostki mają wiele wspólnych cech. Bardzo ładnie pachną. Nagietkowa ma delikatny zapach mydła i rozmarynu, natomiast owsiana pachnie wyraźniej niż nagietkowa i jest to zapach kokosu i wanilii z nutą mydlaną. Każde z tych mydełek obficie się pieni. Wytwarzają tak charakterystyczną dla mydeł naturalnych aksamitną pianę. Mam wrażenie, że myję się delikatną, aksamitną emulsją. Uwielbiam tę pachnąca pianę otulającą ciało.
Mydełka bardzo dobrze oczyszczają skórę i nie wysuszają jej. Myję nimi ciało i twarz. Po umyciu nie ma uczucia ściągniętej skóry. Są też dobrym środkiem do higieny intymnej. I to jest właściwie wszystko czego oczekuję od mydeł. Nie wierzę natomiast w obiecywane przez producenta ujędrnianie i nawilżanie skóry. Najważniejsze dla mnie jest to, że skóra jest czysta ale nie wysuszona. Od nawilżania i odżywiania skóry są inne kosmetyki. Jak dla mnie działanie myjące tych mydeł jest bardzo dobre i z pewnością do nich powrócę. Będę też chciała wypróbować inne mydła Purite. Myślę, że na to zasługują.
Takie mydełka to raj dla mojej skóry <3
OdpowiedzUsuńDla mojej też :)
UsuńMiałam jedno ich mydełko, z solą morską, podobało mi się. Te bardzo fajnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńTo z solą morską też mam ochotę wypróbować i pozostałe też :)
UsuńNajczęściej sięgam po mydła w płynie - jakoś nie przepadam za kostkami :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego. Każdy ma swoje upodobania kosmetyczne :)
UsuńJa lubię mydła w kostkach. Szczególnie jak mają zatopione różne rośliny w środku. Na początku może ciężko się myje, jak kostka ma ostre krawędzie, jednak po pewnym czasie stają się owalne i już nie sprawiają problemów. Ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje. Na pewno wypróbuję, bo marka jest już mi znana i mogę polecić :) Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy!
OdpowiedzUsuńmydło kleopatry
OdpowiedzUsuń