niedziela, 16 lipca 2017

BIOTURM Peeling do stóp z drobinkami wosku ryżowego




      Jeszcze nigdy nie używałam peelingu do stóp. Pięty i inne zrogowaciałe miejsca na stopach masuję zawsze, z dobrym skutkiem, tarką do stóp. Ciekawa byłam jednak jak działa peeling i żeby zaspokoić ciekawość skusiłam się na Peeling do stóp z drobinkami wosku ryżowego marki BIOTURM.



Producent zapewnia, że drobinki wosku ryżowego skutecznie uwalniają stopy od nadmiary obumarłego naskórka. Mocznik w połączeniu z pantenolem zapewniają długo utrzymujące się nawilżenie oraz efekt wygładzenia. Aktywny kompleks bio-serwatki i bio-olej migdałowy regenerują skórę. Efekt jest odczuwalny natychmiast po użyciu.
Sposób użycia: peeling namieść na umytą, wilgotną skórę stóp. Delikatnie wmasować i dokładnie spłukać wodą.



W miękkiej, plastikowej tubie otrzymujemy 100 ml peelingu. Ma on konsystencję lekkiego kremu, w którym wyczuwa się palcami drobinki. Kremik bardzo delikatnie pachnie, wyczuwam w tym zapachu cytrynę. Peeling rozprowadzam po umytych, mokrych stopach i delikatnie masuję. Nie zaliczyłabym go do mocnych zdzieraków ale dla moich stóp jest wystarczający. Dobrze usuwa martwy naskórek i pozostawia stopy miękkie i gładkie. Mimo iż zawiera w swoim składzie olej słonecznikowy i migdałowy, nie jest kosmetykiem tłustym. Skórę stóp pozostawia dobrze nawilżoną i bardzo delikatnie natłuszczoną. Ja, będąc posiadaczką suchej skóry, po takim wygładzaniu stosuję jeszcze krem.
Peeling Bioturm służy mi nie tylko do stóp. Używam go również do wygładzania szorstkich łokci. W tej roli też sprawdza się znakomicie.
Producent nie pisze jak często należy stosować ten produkt. Rozumiem więc, że według potrzeb i najczęściej robię to co drugi dzień.



Skład peelingu INCI: Aqua, Oryza Sativa Cera, Helianthus Annuus Hybrid Oil*, Glycerin, Alcohol, Lac*, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Octyldodecanol, Oleyl Erucate, Polyglyceryl-6 Palmitate/Succinate, Polyglyceryl-4 Laurate/Succinate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Sodium Lactate, Urea, Panthenol, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract*, Verbena Officinalis Leaf Extract*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Tocopherol, Parfum, Palmitic Acid, Stearic Acid, Sodium Anisate, Sodium Levulinate, Xanthan Gum, Lactic Acid, Oryzanol, Citral, Limonene, Linalool.
* - z kontrolowanych upraw biologicznych.



 Peeling do stóp Bioturm jest kosmetykiem certyfikowanym przez ICEA. Nie zawiera syntetycznych konserwantów, barwników, środków zapachowych PEG i skladników pochodzenia petrochemicznego. Nie zawiera składników pochodzących z martwych zwierząt i nie jest testowany na zwierzętach. Kupić go można w tym sklepie.  

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To jest sprawa całkowicie indywidualna. Każdy kosmetyk ma swoich zwolenników i przeciwników.

      Usuń
  2. ooo ja najczęściej sięgam po pumeks ale i tak zbyt rzadko złuszczam stopy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja złuszczam stopy regularnie i najczęściej robię to za pomocą tarki. Nie lubię mieć np. twardych, zrogowaciałych pięt :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No właśnie, do częstego stosowania. Ponieważ nie jest mocnym zdzierakiem można go stosować często.

      Usuń
  4. Używam peelingów do stóp od dłuższego czasu. Obecnie mam z marki SheFoot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie nie znam tej marki, nawet o niej nie słyszałam :)

      Usuń
  5. Ojej, właśnie mi przypomniałaś że w szafce leży peeling do stóp którego chyba wieki nie używałam :D Zwykle używam do stóp tego samego peelingu co do reszty ciała i jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak robię. Używam tarki lub peelingów do ciała ale chciałam wypróbować peeling do stóp :)

      Usuń
  6. Kiedyś, dawno temu, miałam jeden peeling specjalnie do stóp. Był to yr z pumeksem :)
    Ale tak normalnie to stopy traktuję tym samym peelingiem co ciało, ale raczej jako dodatkową formę. Za główne narzędzie robi u mnie pumeks marokański z glinki, uwielbiam go! Potwornie skuteczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię peelingi, z reguły do stóp stosuję ten sam co do Ciała, ten mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  8. A mnie najbardziej służy pumeks, który od Ciebie dostałam :) Ten z glinki marokańskiej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oops, you just reminded me that in the cupboard lies a peeling to the feet which I do not use for ages: d usually use the same peeling feet for the rest of the body and it is ok

    หนังใหม่

    OdpowiedzUsuń
  10. Najlepszy peeling do stóp z jakim miałam do czynienia.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...