niedziela, 27 grudnia 2015
Paczuszka od Bianki
Gdy dzień przed Wigilią, czyli w środę, wróciłam z pracy, w domu czekała na mnie niewielka paczuszka. Przysłała ją Bianka. Zobaczcie, co znajdowało się w paczuszce:
Były tam dwa mydełka marki 94b hand made. Jedno to mydło z glinką marokańską rhassoul, a drugie to mydło z miętą i cytryną w trukwie. Bianka wie, że mam bzika na punkcie naturalnych mydeł i że mydlane kostki zawsze sprawią mi radość. Dzięki Biance poznaję tę markę mydeł. Nie tak dawno, bo w listopadzie dostałam od niej trzy mydełka tej marki (klik), a teraz znowu dwa. Bardzo jestem ciekawa nowych mydełek, a zwłaszcza tego w trukwie gdyż takiego mydła jeszcze nigdy nie miałam.
Ale to nie wszystko. W przesyłce, oprócz mydełek, znajdowała się kartka świąteczna z pięknymi życzeniami, takimi od serca. Te życzenia ucieszyły mnie chyba jeszcze bardziej niż mydełka. Bardzo dziękuję Ci, Bianko, za piękny prezent.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sandro, mnie też Bianka zrobiła taką wspaniałą niespodziankę. Cudowne mydełka i życzenia od serca. Kartę mam inną. I tak jak napisałaś słowa jeszcze bardziej cieszą. Ja to sobie nawet pomyślałam, że Bianka to ma jakieś specjalne względy na poczcie. Jeszcze nigdy tak szybko nie doszła do mnie żadna przesyłka.
OdpowiedzUsuńRozpieszcza Was Bianka :)
UsuńŁucjo, widziałam, że chwaliłaś się prezentem od Bianki na swoim blogu. Pewnie masz rację twierdząc, że Bianka ma względy na poczcie. Do mnie jej przesyłka też szybko przyszła,
UsuńAnula, pewnie, że Bianka nas rozpieszcza. Nie da się ukryć, że dobrze mi z tym, pewnie Łucji też :)))
UsuńDziewczyny, cieszę się, że się Wam mydełka podobają. Mydłomaniaczki nie mogą ich nie mieć. Najbardziej jednak ciekawa będę Waszych opinii. Niech Wam dobrze służa te mydełka.
UsuńCudowna paczuszka:) piękne mydełka:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńNie ma to jak trafiony i naturalny prezent .
OdpowiedzUsuńMydełek nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mydełka! :-)
OdpowiedzUsuń