wtorek, 21 maja 2013
Mydlane nowości
Dostałam wczoraj paczuszkę, a w niej takie mydlane śliczności:
Zapewne większość z Was poznaje te mydełka i wie skąd pochodzą. Tak, to mydełka od Joanny. Znamy je z jej bloga MYDŁA NATURALNE. Joanna pokazuje i opisuje tam mydła, które sama wytwarza.
W mojej przesyłce znalazło się mydełko lawendowe. Wiadomo, że jest to mydełko środkowe. Widać po kolorze. Drugie, to, które do złudzenia przypomina lody kakaowe z bitą śmietaną i kakaową posypką - to mydło cynamonowe. Trzecie, to białe, Joanna dołożyła do paczuszki dodatkowo. Nie wiem co to jest za mydełko, gdyż, w odróżnieniu od dwóch pozostałych, nie było na nim etykietki. Mogę tylko powiedzieć, że mydełko jest tłuste. Wyczuwa się to trzymając w ręku suchą kostkę. Już sobie wyobrażam jaka to będzie uczta dla mojej skóry :)
Mydełka nie pójdą natychmiast do użytku. Muszą troszkę poczekać na swoją kolej. Nie mogłam się jednak powstrzymać i urządziłam im małą sesję fotograficzną. Popatrzmy na mydlane "gwiazdy".
Czyż one nie są piękne? Moim zdaniem to prawdziwe mydlane piękności. Mydła Joanny odznaczają się nie tylko urodą. Są to jednocześnie mydła bardzo dobrej jakości i całkowicie naturalne. Joanna sama opracowuje ich receptury, ciągle ma nowe pomysły i ciągle eksperymentuje. Podziwiam jej mydlarski kunszt i jej pasję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakie cuda! *.*
OdpowiedzUsuńSą prześliczne :)
Usuńjak mozna dostac te mydelka? mozna je u niej kupic? szukalam na blogu informacji ale nie podaje zadnych informacji...
OdpowiedzUsuńMydełka Joanny można kupić w Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy. Nie wiem czy Joanna zgodzi się sprzedać mydła indywidualnie. Napisz do niej maila z zapytaniem. Adres znajdziesz na jej blogu w zakładce "Kontakt".
UsuńRozbawiła mnie nazwa tego muzeum :) A mydełka są prześliczne!
Usuńte mydełka wyglądają jak lody. są prześliczne
OdpowiedzUsuńTo prawda, aż chciałoby się je zjeść :)
Usuńsupeeeeeer :D
OdpowiedzUsuńNa miniaturce wygladają tak że z początku myślałam że to jakieś słodycze ;D
OdpowiedzUsuńBo one tak właśnie wyglądają np. jak lody :)
UsuńJa to bym je chyba zjadła bo wyglądają jak lody:)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam cynamonowe mydełko! Właśnie na nie czekam :)))
OdpowiedzUsuńAż ma się ochotę schrupać:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
hmmm jak na nie patrzę przychodzi mi do głowa tylko jedna myśl ......DAJ GRYZA!
OdpowiedzUsuńprzepiękne, aż żal używać :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. Piękne i naturalne. Miłego testowania.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi niektóre mydełka się tak bardzo podobają, ze z chęcią zostawiałbym sobie je jako ozdobę łazienki...z czasem pewnie trzeba by było łazienkę powiększać. kocham mydełka :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi niektóre mydełka się tak bardzo podobają, ze z chęcią zostawiałbym sobie je jako ozdobę łazienki...z czasem pewnie trzeba by było łazienkę powiększać. kocham mydełka :-)
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z tego produktu.
OdpowiedzUsuń