czwartek, 16 sierpnia 2012

Dostałam dziś paczuszkę...



         ...która wyjątkowo mnie ucieszyła. Dlaczego? Ano dlatego, że jest to nagroda wygrana w konkursie. Jeszcze w lipcu ewel, autorka bloga Śliwki robaczywki (klik) ogłosiła Konkurs Kokosowy. Udało mi się zdobyć w tym konkursie II nagrodę czyli 100g oleju kokosowego BIO i bon na zakupy w sklepie BLISKO NATURY (klik) na kwotę 50 zł. Oto moja nagroda:




Gwiazdą jest tu, oczywiście, olej kokosowy:

 
 Jest to olej tłoczony na zimno, ekologiczny i, oczywiście, nierafinowany. Z olejem kokosowym już miewałam do czynienia, ale zawsze był to olej rafinowany, a więc bez smaku, bez zapachu. Po prostu gorszy.
Ten, który dostałam dzisiaj, ma piękny, delikatny, kokosowy zapach. Ponieważ jest to tłuszcz jadalny więc musiałam go spróbować. Jak dla mnie jest on bez smaku, natomiast wyczuwa się w ustach aromat kokosa. Smakował mi. Wyobrażam sobie jakie pyszne byłyby naleśniki z jabłkami i cynamonem usmażone na takim oleju.
Planowałam dodać ten olej do masła do ciała, które niedługo będę robiła, ale teraz zmieniłam zdanie. Obawiam się, że jeśli zmieszam olej kokosowy z innymi olejami, to jego piękny, delikatny zapach zaniknie. Zużyję więc olej kokosowy solo, jako masło do ciała.

Co wybrałam za bon 50 zł? Jako rasowa mydłomaniaczka oczywiście mydło:


Jest to Afrykańskie czarne mydło Dudu - Osun. Widywałam je w sklepach internetowych, ale jeszcze nigdy go nie miałam. Gdy zobaczyłam je w ofercie sklepu Blisko Natury (klik) postanowiłam je zamówić. Lubię takie egzotyczne mydła. Oczywiście po przetestowaniu napiszę recenzję.

Następny produkt to 200 g nierafinowanego masła shea:


Będzie bazą do kolejnej porcji masła do ciała.

I już ostania rzecz:


W tej malutkiej buteleczce znajduje się 50 ml oleju z awokado, oczywiście też nierafinowanego. Jeszcze nie wiem jaki użytek z niego zrobię. Prawdopodobnie posłuży jako krem do twarzy.

Ta nagroda ucieszyła mnie tym bardziej, że to moja pierwsza wygrana w blogowym konkursie. Niezbyt często biorę udział w takich konkursach czy rozdaniach, ale od czasu do czasu się skuszę. Tak było i tym razem i udało się zdobyć atrakcyjną nagrodę.

Gdy otworzyłam pudełko z tymi kosmetykami, to jak myślicie? Kto był najbardziej zainteresowany? Oczywiście Kicia!


Mało tego. gdy otwarłam pudełeczko z olejem kokosowym, Kicia chciała zabrać się do konsumpcji oleju. Niestety, niedobra pani zabrała sprzed kociego noska pojemnik z pysznym, aromatycznym olejkiem i Kicia musiała obejść się smakiem...

31 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Świetne, fakt. Jestem z nich bardzo zadowolona.

      Usuń
  2. naturalne kosmetyki coraz bardziej popularne:)
    Gratuluje super nagrody!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie sądziłabym, że kicia spróbuje oleju :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja kicia tez lubi kokosowy aromat :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe nowe nabytki :) no to teraz tylko czekać na recenzje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Sandro, nagroda trafiła do właściwej osoby :) Czytając ten post bije z niego wielka radość. Wiesz jak wykorzystasz te dary natury. Ciekawi mnie to mydełko. Słyszalam już o nim, nigdy jednak nie próbowałam. Czekam na Twoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Łucjo. To mydełko też mnie od dawna ciekawiło. Teraz będę miała okazję je wypróbować i, oczywiście, zrecenzować.

      Usuń
  7. Uwielbiam zakupy półproduktów :) (nie)stety nie robię ich zbyt często, bo jak pewnie sama wiesz, są strasznie wydajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ze półprodukty są bardzo wydajne. Z jednej strony to dobrze tzn. dobrze dla naszych kieszeni, a z drugiej, to chciałoby się co chwilę coś nowego.

      Usuń
  8. mnie ciekawi to mydło, też zawsze się jemu przyglądam na stronach ale jakoś nigdy nie zamówiłam. Poczekam trochę i zobaczę jak u Ciebie będzie się sprawować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to mydło jest intrygujące. Pewnie przez swoją egzotykę.

      Usuń
  9. Hey Sandra! Wielgachny buziak dla Ciebie a drugi dla Kici.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooooo gratuluję :-)))) Nic nie mówiłaś, że wygrałaś w konkursie :-)))) Ale fajnie :-))) Cieszę się razem z Tobą :-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję!:-) Ja bym olejek kokosowy do olejowania włosów przeznaczyła. U mnie świetnie się w tej roli sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Wiem, że olej kokosowy jest dobry do włosów. Aktualnie używam olejku Bhringraj. Jest to olej kokosowy z ziołami indyjskimi. Czasem kładę też na włosy olej monoi, a więc znów kokos. Pewnie i z tego olejku część "wyląduje" na włosach.

      Usuń
  12. Gratuluję :) Wspaniała nagroda. Lubię olej kokosowy, nie tylko na ciele i włosach, ale także w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Też lubię olej kokosowy, a teraz polubiłam ten nierafinowany, pięknie pachnący.

      Usuń
  13. Gratuluję, też bym chciała coś takiego wygrać : 33

    http://vanilias.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Masło shea i olej kokosowy, to u mnie kosmetyki nr.1 w pielęgnacji włosów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nigdy nie używałam masła shea do pielęgnacji włosów. Służy mi tylko do ciała najczęściej zmieszane z innymi olejami m.in. z maceratem nagietkowym. Natomiast olej kokosowy służy mi do olejowania włosów prawie non stop.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...