czwartek, 12 września 2013

PLANETA ORGANICA Odmładzające Serum do Twarzy. Dla cery suchej i wrażliwej.



              
         Czas biegnie nieubłaganie i ma ogromny wpływ na nasz wygląd. Zmiany w naszym wyglądzie spowodowane upływem czasu nie są, niestety, dla nas korzystne. Skóra stopniowo traci elastyczność, pojawiają się pierwsze zmarszczki, potem kolejne... W tej sytuacji większość kobiet sięga po kosmetyki  anti age czyli, mówiąc po polsku, przeciwstarzeniowe. Podobnie czynię i ja. Dlatego właśnie w zamówieniu, jakie na początku lipca złożyłam w sklepie Kalina, uwzględniłam Odmładzające Serum do Twarzy PLANETA ORGANICA.





Główne składniki aktywne serum to organiczny olej żeń szenia (podejrzewam, że jest to macerat olejowy) i ekstrakt tybetańskich jagód goji. Obie substancje mają silne działanie przeciwutleniające, odżywiają i nawilżają skórę, poprawiają jej sprężystość. Są więc idealnymi składnikami kosmetyków anti-age.


 Całkowity skład serum (INCI): Aqua enriched with Panax Ginseng Root Oil*, Lycium Barbarum Fruit Extract, Phyllanthus Emblica Fruit Oil*, Asparagus Racemosus Root Extract*, Euterpe Oleracea Fruit Oil, Oenothera Biennis Oil*, Saccharide Jasminum Officinale  Flower/Leaf Extract, Carrageenan, Foeniculum Vulgare Oil, Ribes Nigrum Seed Oil*, Camellia Sinensis Leaf Oil, Santalum Album Oil, Myrtus Communis Oil*, Rosa Centifolia Flower Oil*, Tocopherol, Hydrolyzed Vegetable Protein, Niacinamide, Riboflavin, Retinyl Palmitate, Ascorbic Acid, SqualaneNI, Glycerin N, Saccharide Isomerate NI, Sodium Hyaluronate N, Panthenol, Oryza Sativa Bran Powder, Elettaria Cardamonum Seed Extract, Echinacea Purpurea Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Iris Florentina Root Extract, Salix Alba Bark Extract, Curcuma Longa Root Extract, Bambusa Vulgaris Extract, Citrus Grandis Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Pelargonium Graveolens Oil, Superoxide Dismutase N, Allantoin NI, Iron Oxydes N, Potassium Sorbate NI, Citric Acid.
* - składniki organiczne,
N - składniki pochodzenia naturalnego,
NI - składniki identyczne z naturalnymi.
Skład jest bardzo długi. Możemy w nim znaleźć dużo ciekawych, naturalnych pozycji ale nie jestem zachwycona tymi, które oznaczone są literkami NI. Są to składniki identyczne z naturalnymi, a więc nie są naturalne. Wolałabym, żeby ich nie było.





Stan skóry, bez względu na wiek, zależy od bardzo wielu czynników. Bardzo ważnym czynnikiem, o ile nie najważniejszym, są geny. Wraz z genami otrzymujemy od naszych przodków predyspozycje do szybszego lub wolniejszego starzenia się organizmu, a więc i skóry. Inne czynniki to np. sposób odżywiania, ilość snu, stres, używki, czyli, ogólnie mówiąc, styl życia. Nie bez znaczenia jest też pielęgnacja skóry, właściwy dobór kosmetyków i zabiegów kosmetycznych.

Podobnie jak większość kobiet, starannie dobieram kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Wszystkie wiemy, że nie zawsze to się udaje. Myślę, że każdej z nas zdarzyło się kupić kosmetyk który niezbyt dobrze służył naszej cerze lub wręcz jej zaszkodził.

Wracajmy jednak do serum.




Jest to kosmetyk o konsystencji płynnej. Jego gęstość porównałabym do gęstości oleju chociaż w dotyku nie jest zbyt tłuste.  Kolor zbliżony do tego na zdjęciu ale ciemniejszy i taki bardziej intensywny. Określiłabym go jako czerwono-ceglasty. Zapach dosyć ostry, ziołowy z nutą kwiatową. Myślę, że nie wszystkim się spodoba. Mnie też ta woń nie urzekła ale nie ma tragedii, w końcu to nie perfumy. Zresztą używam tego serum wyłącznie na noc.

Odmładzające Serum do Twarzy  zamknięte jest w buteleczce z ciemnego szkła o pojemności 50 ml. Moim zdaniem to dużo gdyż często sera sprzedawane są w mniejszych pojemnikach. Buteleczka wyposażona jest w działającą bez zarzutu pompkę i dodatkowo schowana w estetycznym kartoniku.



Serum jest bardzo wydajne. Jeśli wcisnę pompkę do oporu, to uzyskuję taką ilość kosmetyku, która wystarcza na twarz, szyję i dekolt. Po rozprowadzeniu serum po skórze należy chwilę odczekać. Skóra dosyć szybko matowieje, co sugeruje, że preparat został wchłonięty. Niestety, tak nie jest. Gdy dotknę twarzy palcami to wyraźnie czuję, że lepią się one do skóry. Trzeba odczekać jeszcze ok. 15 sekund. Wówczas to lepienie w dużym stopniu się zmniejsza ale całkowicie nie znika. Wtedy aplikuję już na skórę aktualnie używany krem na noc.
A jakie jest działanie produktu? No właśnie, trudno powiedzieć... Muszę zaznaczyć, że raczej sceptycznie podchodzę do odmładzających właściwości kosmetyków anti-age. Jakoś nigdy nie zauważyłam żeby jakikolwiek kosmetyk spłycił mi choćby drobne zmarszczki. Co do właściwości opóźniających starzenie, to tego chyba nikt nie jest w stanie stwierdzić. Przecież jeśli pokażą mi się kolejne zmarszczki, to nie będę wiedziała, czy są one opóźnione przez kosmetyki, czy też nie. Wierzę jednak, że te wszystkie antyrodnikowe substancje zawarte w produktach anti-age mają korzystne działanie na skórę i, być może, opóźniają procesy starzenia. I chyba pozostaje nam tylko wierzyć, bo sprawdzić tego raczej nie możemy.




Jak już wspomniałam wyżej, używam serum tylko na noc, robię to 3-4 razy w tygodniu. Skóra następnego dnia rano jest dobrze odżywiona, nawilżona, bardzo przyjemna i gładka w dotyku. Te efekty mnie zadowalają i nie żałuję, że kupiłam ten kosmetyk. Wierzę też, że zawarte w serum naturalne składniki rzeczywiście opóźnią trochę proces starzenia mojej skóry.

Myślę, że większość spośród Was też używa kosmetyków anti-age. Ciekawa jestem, co o nich myślicie? Czy spełniają Wasze oczekiwania?



19 komentarzy:

  1. jeszcze się narazie nie biorę za anti age ;)
    Cieszę się, że Tobie odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bierzesz się, bo pewnie jeszcze nie musisz. Szczęściara :)

      Usuń
  2. Ja się biorę za anti age niedługo. Skończę 25 lat i mogę zacząć prewencję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, na profilaktyce zawsze dobrze się wychodzi :)

      Usuń
  3. Bardzo kuszące!

    Właśnie odkrywam niesamowitą siłę rosyjskich kosmetyków do włosów i coś mi się zdaje, że stamtąd zacznę sobie sprowadzać całą pielęgnację ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetestowałam już kilka rosyjskich kosmetyków do włosów i też jestem zachwycona. Ich producenci potrafią połączyć jakość z przystępną ceną.

      Usuń
  4. Ja także wprowadziłam pielęgnację anti-age bo wierzę, że dzięki temu moja skóra będzie wzmocniona. I mam nadzieję, że kiedyś będzie wyglądała dobrze.





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze zrobiłaś. Ja, jak widać, też od tego typu kosmetyków nie stronię :)

      Usuń
  5. Zraziłam się jakoś do rosyjskich kosmetyków, ale pielęgnację anti-age sama powinnam już wprowadzić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wśród kosmetyków rosyjskich, podobnie jak wśród każdych innych, też nie ma samych perełek. Myślę, że nie trafiłaś na produkty odpowiednie dla Ciebie :)

      Usuń
  6. Mam takie samo zdanie jak Ty, trudno na daną chwilę ocenić działanie takiego kosmetyku, ale to właśnie prewencja jest bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza.
    Kosmetyki PO mnie zachwycają, więc po te serum też bym chętnie sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rosyjskie kosmetyki wcale nie są takie złe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię sera. Jak widziałaś używam teraz z A'kina i jestem też bardzo zadowolona:)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam Twoją recenzję i to serum spodobało mi się :)

      Usuń
  9. Wspaniały blog! Proszę kontynuować pisanie jak najdłużej, nie może Pani zabraknąć :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobra recenzja, bardzo przydatna dla mnie, widzę, że skórę mamy podobną, do tej pory używałam tylko serum antyoksydacyjnego pod oczy z tej serii, a teraz zastanawiam się nad kupnem powyższego :) chyba się skuszę .pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...