piątek, 21 sierpnia 2015

BIOSELECT Oliwkowe mydło nawilżające z masłem kakaowym i miętą



    
           Każdy, kto chociaż od czasu do czasu tu zagląda, zdążył się już zorientować, że wielką miłością darzę naturalne mydełka w kostkach i uwielbiam testować coraz to nowe kosteczki. Dzisiaj chcę Wam przedstawić Oliwkowe mydło nawilżające z masłem kakaowym i miętą greckiej marki Bioselect.




Bioselect  to grecka firma produkująca kosmetyki naturalne i mająca swą siedzibę na wyspie Krecie położonej na Morzu Śródziemnym. W ofercie firmy znajdziemy nie tylko mydła w kostce ale też kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Skoro firma znajduje się na Krecie, to oczywiste jest, że do swojej produkcji wykorzystuje bogactwa naturalne tej wyspy takie jak najwyższej jakości oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, aromatyczne zioła czy miód.
Sztandarowym składnikiem wszystkich kosmetyków Bioselect  jest Dictamelia czyli połączenie oliwy z oliwek z ekstraktem z lebiodki kreteńskiej (Origanum Dictamnus). Lebiodka wykorzystywana jest głównie w kosmetykach przeznaczonych dla skóry suchej i przesuszonej ze względu na swoje odżywcze i nawilżające działanie. Lebiodka opóźnia również proces starzenia skóry, a także działa antycellulitowo.  




O mydełku możemy przeczytać:
"Naturalne, roślinne mydło tradycyjnie wytwarzane z oliwy z oliwek, masła kakaowego i mięty. Sprawdza się doskonale do oczyszczania twarzy i całego ciała. Delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i sebum, jednocześnie nie zaburzając jej równowagi lipidowej. Mydło zawiera nawilżające oleje: palmowy i kokosowy. Pozostawia skórę czystą, miękką, nawilżoną i jedwabistą w dotyku.
Zawiera Dictamelia czyli unikalne połączenie takich składników jak: lebiodka kreteńska i oliwa z oliwek."  




 Mydełko otrzymujemy zawinięte w pergamin i zamknięte w kartoniku. Biała kostka jest niewielka, waży tylko 80g.
Skład mydła jest całkowicie naturalny. Oprócz wartościowych olejów jak: olej palmowy, kokosowy, masło kakaowe i oliwa z oliwek mamy tu również ekstrakt z lebiodki kreteńskiej i ekstrakt z aloesu, a także olejek eteryczny z mięty pieprzowej. Nie znajdziemy natomiast syntetycznych substancji zapachowych ani barwników. Wydawać by się mogło, że mydełko będzie miało zapach miętowy lub miętowo-ziołowy ale tak nie jest. To mydło jest niemal bezzapachowe. Gdy je kupiłam, a było to jeszcze w ubiegłym roku, miałam wrażenie, że zapach jest trochę wyraźniejszy ale teraz nie ma go prawie wcale.




Mydełko Bioselect jest bardzo przyjemne w użyciu. Pieni się dosyć obficie, wystarczająco do umycia całego ciała. Jest przyjemnie tłuste, co wyczuwa się już wówczas gdy bierze się suchą kostkę do ręki. Jego delikatność sprawia, że nie wysusza skóry ale dobrze ją oczyszcza. Myję nim całe ciało i twarz, używam również do higieny intymnej. Mydełko jest świetne. Spodobało mi się tak bardzo, że postanowiłam wypróbować w przyszłości inne mydełka Bioselect, a także inne kosmetyki tej marki tzn. do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Ciekawa jestem czy też tak dobrze się sprawdzą. 




Warto dodać, że mydło posiada certyfikat AIAB czyli Włoskiego Stowarzyszenia na rzecz Rolnictwa Ekologicznego propagującego nie tylko ekologiczną żywność ale też ekologiczne i organiczne kosmetyki oraz certyfikat ICEA czyli włoskiego instytutu certyfikującego produkty według etyki środowiskowej. Jest to jeden z najważniejszych organów certyfikujących we Włoszech i w Europie. Na opakowaniu mydełka znajdziemy, oprócz logo tego certyfikatu, również jego numer, co nieczęsto spotyka się na opakowaniach kosmetyków.

Znacie kosmetyki tej marki? Jeśli tak, to co o nich sądzicie? 



28 komentarzy:

  1. Znam kremy do twarzy, scrub do twarzy i krem pod oczy. Są ciekawe.

    Mydełka nie pasują mi zapachowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli warto te kosmetyki do twarzy wypróbować :)

      Usuń
  2. Przymierzałam się kiedyś do ich odżywki i szamponu :) ale na przymierzaniu się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zamierzam się przymierzyć. Mam nadzieję, że skuteczniej niż Ty :)))

      Usuń
    2. hahahahahaaaaa :)))
      fakt, skuteczność niską miałam w tej kwestii :D

      Usuń
  3. Mydełko ma świetny skład, który od razu rzucił mi się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak nie wysusza, a nawilża, to dla mnie jest idealne mydło. Bardzo fajny skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że fajny skład, a skoro skład fajny to i mydło fajne. Nie może być inaczej :)

      Usuń
  5. Miała pomadkę BioSelect tez świetna była :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze jeden powód żeby szerzej zainteresować się marką Bioselect :)

      Usuń
  6. A ja z zupełnie innej beczki.
    Jestem bardzo ciekawa kim jesteś z zawodu? Już wielokrotnie czytając Twoje posty od razu uderzał mnie płynący z niego dydaktyzm i metodyka. Ogrom wiedzy przekazany czytelnikowi w jasny i prosty sposób.
    Uwielbiam Twój styl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :)
      A co do mojego zawodu, to rzeczywiście mam pedagogiczne wykształcenie ale w oświacie nie pracowałam zbyt długo. Rozszyfrowałaś mnie Kosodrzewino :)))

      Usuń
    2. Wiedziałam, wiedziałam :)

      Czyli polska oświata straciła dobrego fachowca.

      Usuń
  7. Podpisuję się pod pytaniem Kosodrzewiny. A co do marki Bioselect. Miałam mydło. Ta lebiodka kreteńska...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, lebiodka ma sporo zalet, a wysoka jakość mydła zainteresowała mnie innymi kosmetykami tej marki.

      Usuń
  8. Też kocham naturale mydla *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Naturalne mydła są super. Bardzo mnie intryguje ten zapach:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej marki i nigdy o niej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. naturalne mydełka skradły i moje serce, tego jeszcze nie znam

    OdpowiedzUsuń
  12. Mydła naturalne to również moja słabość, ale to już zapewne wiesz :)

    Marki nie znam a mydło ma fajny skład, więc warto się zainteresować tym mydełkiem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki za polecenie - lubię naturalne mydła - są o niebo lepsze niż jakiekolwiek inne żele czy środki a do tego tra gama zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naturalne mydła to teraz moje ulubione kosmetyki. To musi być bardzo ciekawy zapach!

    OdpowiedzUsuń
  15. Również uwielbiamy z żoną mydła marsylskie , proponujemy wypróbowac to mydełko https://eko-banka.pl/pl/p/Mydlo-marsylskie-125g-CZERWONA-GLINKA-maslo-shea/970 korzystamy z niego już całkiem długo i jak dla nas jest naprawdę wspaniałe :) Pozdrawiamy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe, że zawiera olejki eteryczne, a jest prawie bez zapachu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...